Internetowa rekrutacja na studia studia stacjonarne pierwszego stopnia oraz jednolite studia magisterskie na UEK trwała od 3 czerwca do 11 lipca. Lista zakwalifikowanych do przyjęcia została ogłoszona 17 lipca. Teraz krakowska uczelnia przedstawia statystki dotyczące zainteresowania jej ofertą ze strony maturzystów (dane dotyczą kandydatów-Polaków).
Limit przyjęć wynosił w tegorocznej rekrutacji 3183. O indeks UEK walczyło tym razem 7 830 osób (dla porównania rok temu było 7 844 kandydatów, a miejsc przygotowano wtedy 2991). To liczba kandydatów, którzy dany kierunek wybrali na pierwszym miejscu. Natomiast łączna liczba zgłoszeń na różne studia na tej uczelni to 14 076.
TOP 5 kierunków 2024/2025
Pod względem liczby zgłoszeń (wszyscy chętni na dany kierunek) pierwsza piątka tej rekrutacji przedstawia się następująco:
- Finanse i rachunkowość - 1466 zgłoszeń
- Ekonomia - 1203
- Prawo - 1093
- Marketing i komunikacja rynkowa - 1038
- Rachunkowość i controlling - 744.
Pod względem liczby kandydatów (czyli liczby osób, które dany kierunek wybrały na pierwszym miejscu), TOP 5 to:
- Finanse i rachunkowość - 975
- Prawo - 967
- Ekonomia - 695
- Marketing i komunikacja rynkowa - 657
- Informatyka stosowana - 360
.
Największa liczba wszystkich chętnych na dany kierunek nie zawsze oznacza, że są to studia, na które najtrudniej się dostać. Uczelnia prezentuje więc także kolejne dwa zestawienia, które pokazują, gdzie dostali się najlepsi i pokonując wielu konkurentów.
Pod względem liczby osób na jedno miejsce TOP 5 stanowią kierunki:
- Marketing i komunikacja rynkowa - 8,8 kandydata na miejsce
- Informatyka stosowana - 5,5
- Logistyka międzynarodowa - 4,9
- Prawo - 3,9
- Turystyka i rekreacja - 3,2.
Natomiast ranking kierunków zbudowany pod względem największej liczby punktów niezbędnej do przyjęcia przedstawia się następująco:
- Logistyka międzynarodowa - 165 punktów
- Marketing i komunikacja rynkowa - 165
- Stosunki międzynarodowe - 157
- Informatyka stosowana - 153,6
- Prawo - 152,2.
800+ wyłącznie dla pracujących rodziców? Ministerstwo rodziny wyjaśnia
