Czytaj także:
Andrzej Muciek został wywłaszczony z części swojej działki, na której stoi dom, w czerwcu 2010 roku. Pod Dębicą trwa budowa autostrady A4 na odcinku: Tarnów węzeł "Krzyż" - węzeł "Dębica Pustynia". Do dziś Muciek nie otrzymał pieniędzy za swoją ziemię.
- Za 23 ary ziemi chcą mi dać 49 tysięcy złotych. Tak przynajmniej napisali mi w decyzji, którą dostałem w czwartek. To już trzecia wycena i każda jest inna. Ta akurat jest najniższa - skarży się Muciek. Zapowiada jednak, że nie podda się tak łatwo i odwoła się do Ministerstwa Infrastruktury. Zamiast pieniędzy wolałby działkę zastępczą, na to nie chcą się zgodzić urzędnicy wojewody podkarpackiego.
Jednak jego odwołania nie są w stanie zatrzymać budowy autostrady. Prawo pozwala bowiem na realizację inwestycji drogowej, niezależnie od prowadzonych postępowań odszkodowawczych w sądach rejonowych i okręgowych, a także skarżenie tych rozstrzygnięć do sądów administracyjnych.
Małgorzata Oczoś, rzecznik prasowy wojewody podkarpackiego, zapewnia, że w większości przypadków decyzje o wydaniu odszkodowania są podejmowane na bieżąco, zgodnie z ciągu 30 dni.
- Niemniej jednak w niektórych sytuacjach mogą wystąpić opóźnienia, ponieważ musimy ustalić odszkodowania za kilka tysięcy nieruchomości. Staramy się, aby czas, w którym są ustalane odszkodowania, był jak najkrótszy - zapewnia Oczoś.
Niezadowolonych z wyceny gruntów pod A4 nie brakuje nie tylko w okolicach Dębicy, ale także w Małopolsce. - Odwołania od decyzji zostały złożone w przypadku 68 działek, co stanowi ok. trzy proc. ogólnej liczby wypłaconych decyzji o odszkodowaniu. W przypadku 33 z nich powodem złożenia odwołania była zdaniem właścicieli zbyt niska wycena gruntów - tłumaczy Iwona Mikrut, główny specjalista ds. komunikacji społecznej z krakowskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Z ogólnej liczby ok. 2,5 tys. złożonych wniosków o odszkodowanie wydane zostały ostateczne decyzje dla 2 tys. 60 działek. Problemem opóźniającym wydanie decyzji jest często brak dokumentów potwierdzających prawo własności. Trudno wtedy ustalić osobę, której odszkodowanie się należy.
Magdalena Jadach
Uwaga! Nowy konkurs! Wymyśl nazwę dla pociągu i wygraj nagrody!
Chcesz iść za darmo do Parku Wodnego w Krakowie? **Rozdajemy bilety**