https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Odpalili fajerwerki na Giewoncie. TPN odnalazł ich na Youtube'ie

Tomasz Mateusiak
Nielegalne fajerwerki na Giewoncie.
Nielegalne fajerwerki na Giewoncie. fot. YouTube.com
Tatrzański Park Narodowy zamierza ukarać osoby, które w sylwestra - pomimo zakazów - wyszły na szczyt Giewontu i nielegalnie odpalały stamtąd fajerwerki oraz świece dymne. Co prawda Straży Ochrony Parku nie udało się złapać ich na gorącym uczynku, ale z identyfikacją osób, które złamały prawo, nie powinno być problemu.

Popisy nocnych wycieczkowiczów można zobaczyć w internecie. Filmiki wrzucili tam sami turyści, którzy byli tak mili, że dodatkowo swoje dzieło podpisali.

Tatrzański Park Narodowy przed ostatnim sylwestrem zrobił wiele, by chronić mieszkające w Tatrach zwierzęta. W mediach ukazała się skierowana do turystów kampania, w której Park prosił, by w noc z 31 grudnia na 1 stycznia nie odpalali w górach fajerwerków.

- To nie jest nasz wymysł, tylko działanie w trosce o przyrodę - tłumaczył przed sylwestrem Szymon Ziobrowski, pracownik TPN. - Odpalane w górach fajerwerki dają mocne światło oraz powodują wielki huk. Obu tych rzeczy boją się dzikie zwierzęta, które albo uciekają w popłochu, albo budzą się z zimowego snu. Jak dodał, znany jest przypadek, gdy spłoszona petardami kozica podcięła lawinę, która ją porwała i zabiła.

W noc sylwestrową okazało się jednak, że apele nie pomogły. - Z Zakopanego było widać, że o północy ktoś był na Giewoncie - mówi Maria Kosińska, mieszkanka miasta. - Wyraźnie widzieliśmy odpalane ze szczytu fajerwerki oraz czerwoną świecę dymną. Nie słyszałam jednak, by kogokolwiek udało się złapać.

- Spokojnie. Osoby, które odpalały petardy w Tatrach, zostaną ukarane - mówi Edward Wlazło, komendant straży Tatrzańskiego Parku Narodowego. - Ci ludzie popełnili bowiem spory błąd i wrzucili filmy ze swoimi popisami do internetu. Część z nich jest podpisana i ustalenie adresów autorów, tak by wysłać do nich mandat, to tylko kwestia czasu.

Komendant mówi, że jego pracownicy mają już nazwiska dwóch kobiet, które były na Giewoncie w sylwestra 2011/12. Zapłacą od 500 do nawet kilku tysięcy złotych grzywny. - Podobna kara czeka na osoby, które nagrały film w tegorocznego sylwestra. W tym wypadku grzywna sięgnie jednak prawdopodobnie najwyższej możliwej stawki.

Okazuje się bowiem, że część osób, które odpalały w ostatniego sylwestra na Giewoncie fajerwerki, to uczestnicy płatnej ekspedycji, jaką zorganizowało internetowe Biuro Podróży Ekstremalnej. Wiadomo to, bo na końcu ich autorskiego filmu pojawia się taka informacja. Ten film został usunięty z serwisu Youtube.

W weekend próbowaliśmy porozmawiać z osobą z tego biura, która zajmuje się organizacją wycieczek w góry. Nikt nie odpowiadał. Na stronie internetowej można jednak wyczytać, że często organizuje ono wycieczki w Tatry. Ich koszt zaczyna się od 550 złotych od osoby.

- Nie jestem zwolennikiem karania mandatami, ale w tym przypadku uważam, że straż TPN powinna wlepić ogromne kary - mówi Dariusz Krzyżanowski, zakopiański listonosz. - Skoro nie rozumieją, że przez ich działanie cierpią zwierzęta, mimo wieloletnich apeli łamią zakaz i hałasują w górach, a na dodatek jeszcze na tym zarabiają, to teraz powinni za to zapłacić. Innej opcji nie ma.

Komentarze 8

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

h
huligan
byłaś tam? widziałaś durnych typów? Nie.. no bo gdybyś widziała to byś na pewno nie pisała takich ochujeństw za przeproszeniem. Kobieto (bo tak wnioskuję po Twoim nicku) powiedz to w twarz 70-letniej parze, która zdobyła ten szczyt w sylwestra, powiedz to ludziom takim jak ja, których łączy pasja. Uważasz, że dla nas Tatry to nie perła przyrody? Właśnie dla nas one liczą się najbardziej, my je kochamy w dzień i w nocy, w sylwestra i też w dni powszednie.
M
M.Z.
Wątpię czy zostaną ukarani. Możliwe, że to jednak zbyt błahe wykroczenie aby ścigać post factum, na podstawie internetowych dowodów. Musiałaby się tym zająć policja, straż parku nie ma do tego uprawnień żeby ludzi wyciągać z domów. To że ktoś wrzucił filmik, kogoś na nim widać to jeszcze nic nie znaczy. Należałoby przeprowadzić postępowanie dowodowe, sąd by musiał uwierzyć itp. A strażnicy z TPN lubią straszyć pogróżkami, to dość wredna ekipa.
o
ola
Tatry i inne, lasy, rzeki, jeziora,..., żyjące tam zwierzęta to nasze dobro! Twoje, moje i wszystkich. Powinniśmy o nie dbać. Pozwolimy jednej grupie bawić się fajerwerkami, to co wymyślą następni?
b
baca
Proponuje 100 lat więzienia. To skandal, hańba, wstyd itd. Wszyscy przecież wiemy, że na szczycie Giewontu występuje bujna fauna i flora, którą trzeba bezwzględnie chronić.
F
Fangór
No i jeszcze powinni dostać mandat za przebywanie na terenie parku po zmroku.
T
Tomek
się wystraszyła i nie żyje. Krzyż wystawić a kolegów od fajerwerków ukrzyżować na nim.
v
vika
KARAĆ, KARAĆ i jeszcze raz KARAĆ....mocno i boleśnie, bo nic innego nie przemówi do głupich, nierozumnych i ciemnych łbów nie liczących się z niczym w Tatrach, które są naszą niepowtarzalną perłą przyrody.
Należy je chronić wszelkimi sposobami przed takimi durnymi typami.
P
Paweł
co 2 kwietnia krzyż oświetlają.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska