Chwile grozy przeżyli policjanci z brzeskiej drogówki, którzy patrolowali drogę krajową nr 75 w Okocimiu. W pewnym momencie zza zakrętu, tuż przed nimi, wyłonił się pędzący tym samym pasem VW Golf. Tylko dzięki szybkiej reakcji siedzącego za kierownicą funkcjonariusza udało się uniknąć czołowego zderzenia. - Kierowca golfa na łuku drogi wyprzedzał inny samochód, nie zważając na podwójną linię ciągłą. Zbagatelizował także znak ostrzegający przed niebezpiecznym zakrętem w prawo - informuje nadkom. Jarosław Dudek z KPP Brzesko.
Policjanci od razu zatrzymali pirata drogowego. Okazało się, że za kierownicą golfa siedział 18-latek. Chłopak tłumaczył mundurowym, że... spieszył się do szkoły. Jak się okazało, prawo jazdy posiadał zaledwie od ośmiu miesięcy. Ale już we wrześniu odpowiadał za spowodowanie kolizji drogowej z innym pojazdem.
500-złotowy mandat, którym go wtedy ukarano, nie ostudził temperamentu młodego kierowcy. Za spowodowanie zagrożenia na drodze sąd wymierzył mu tym razem grzywnę w wysokości kolejnych 500 zł, a dodatkowo pozbawił na rok prawa jazdy.