Do zdarzenia doszło 3 czerwca br. około godziny 2 nad ranem. Z informacji przekazanej dyżurnemu olkuskiej policji wynikało, że dwóch mężczyzn włamało się do sklepu monopolowego.
Jak się okazało, mężczyźni wykorzystali okazję, ponieważ kilka dni wcześniej tj. 31 maja w sklepie wybuchł pożar.
Olkusz. Pożar sklepu spożywczego w Olkuszu na os. Młodych pr...
Właściciel sklepu, by udaremnić wejście osób postronnych do budynku, zastawił drzwi zaplecza swoim samochodem. Pomimo tego złodzieje weszli na dach samochodu, wyłamali metalowe drzwi i dostali się do środka.
Kiedy policjanci przyjechali na miejsce, zauważyli mężczyznę, który trzymał w rękach skrzynkę z alkoholem. Drugi z włamywaczy ukrył się za regałem sklepowym. Obaj zostali zatrzymani.
Mężczyźni zachowywali się agresywnie i mundurowi musieli użyć wobec nich środków przymusu bezpośredniego.
Z uwagi na to, że drzwi zaplecza były zastawione pojazdem i nie było możliwości, by policjanci mogli tamtędy wyprowadzić zatrzymanych, na miejsce wezwano strażaków, którzy wyłamali zamek od drzwi wejściowych.
Podczas kontroli osobistej, policjanci znaleźli w saszetce 34-latka biały proszek. Badanie testerem wykazało, że to amfetamina w ilości ponad 33 gram.
Złodzieje trafili do policyjnego aresztu. Ponieważ policjanci mieli podejrzenie, że 26-latek w miejscu zamieszkania może posiadać narkotyki, dokonali przeszukania pomieszczeń, w trakcie którego znaleźli kolejne 30 gramów amfetaminy.
Śledczy zatrzymanym przedstawili zarzuty usiłowania włamania, uszkodzenia mienia i posiadania narkotyków. Wobec podejrzanych prokurator zastosował dozór policji.
FLESZ - życie w europarlamencie. Ile zarabiają i jak żyją europosłowie?
