Komisja Konkursowa wyłoniła kandydata na wolne od lutego stanowisko przewodniczącego zarządu Związku Komunalnego Gmin „Komunikacja Międzygminna” w Olkuszu. Po przeprowadzonych rozmowach kwalifikacyjnych w wyniku tajnego głosowania wybór padł na mieszkańca Olkusza i radnego - Grzegorza Tomsię. Ostateczną decyzję w sprawie zatwierdzenia kandydata na to stanowisko zgromadzenie podejmie w tym tygodniu. Ale jest to raczej już tylko formalność.
Grzegorz Tomsia jest olkuszaninem, ma 50 lat. Ukończył Uniwersytet Rolniczy w Krakowie i Szkołę Menedżerów Środowiska przy Ministerstwie Ochrony Środowiska. Obecnie prowadzi własną firmę - zakład produkcyjno - handlowo - usługowy i jest radnym miejskim. Podczas ostatnich wyborów samorządowych, ubiegając się o reelekcję zapewniał, że będzie pracował nad rozwojem obszarów wiejskich gminy Olkusz. Jego priorytetami była też budowa chodników, montaż oświetlenia ulicznego i poprawa jakości komunikacji podmiejskiej. Mówił, że chce działać po prostu dla mieszkańców. - Tu nie chodzi o dochody i o to, czy się to opłaci. Robiąc coś dla ludzi, ma się potem poczucie dobrze spełnionej roli - mówił wówczas w rozmowie z „Gazetą Krakowską”
Przez kilka ostatnich lat Grzegorz Tomsia pracował dodatkowo na stanowisku kierownika w Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa Biurze Powiatowym w Olkuszu, ale w lutym 2016 r. został odwołany podczas głośnych „czystek” w Agencji.
Tomsia zapewnia, że ma dokładnie opracowaną wizję olkuskiej komunikacji, ale na razie nie chce jeszcze o tym mówić. - Faktycznie 10 czerwca zostałem wybrany przez komisję konkursową na stanowisko przewodniczącego ZKG „KM”, natomiast formalnie nie dokonano jeszcze zatwierdzenia mojej osoby w Zgromadzeniu Związku, więc na chwilę obecną nie chcę udzielać wypowiedzi - tłumaczy. - Zapraszam do rozmowy po zatwierdzeniu przez ZKG „KM”.
Zdaniem byłego szefa związku, Łukasza Kmity, wybór Grzegorza Tomsi jest zaskoczeniem. - Najodpowiedniejszym z ośmiu kandydatów byłby według mnie były burmistrz Dariusz Rzepka, która ma sporą wiedzę i doświadczenie z zakresu komunikacji. Przez osiem lat był przewodniczącym związku - przypomina Kmita. - Bardzo mocnym kandydatem był też Jakub Jackiewicz z Katowic, prezes spółki Silesia Transport, także osoba z dużą wiedzą - dodaje.
Jednocześnie Kmita podkreśla, że taki wybór był prawdopodobnie ukłonem w stronę burmistrza Olkusza, który chciał mieć swojego przedstawiciela w zarządzie związku. - Teraz burmistrz jest w trudnej sytuacji, bo padł jego argument za odejściem ze związku, według którego głos Olkusza miał nie być słyszalny - mówi były szef ZKG „KM”.
Kmita kibicuje Tomsi. - Nie ma doświadczenia w komunikacji, ale może to i lepiej. Może realizować swoje świeże pomysły - mówi Kmita. - W związku pracują bardzo dobrzy fachowcy. Osoba, która nimi pokieruje przede wszystkim musi mieć odpowiednie managerskie podejście. Grzegorz Tomsia na pewno sobie poradzi - dodaje.