MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Olkusz: interes miasta ważniejszy od ludzi?

Małgorzata Gleń
Właściciele działek chcą budować domy, ale plan nie pozwala
Właściciele działek chcą budować domy, ale plan nie pozwala Małgorzata Gleń
Czterdziestu właścicieli działek położonych na górze pomiędzy ul. 29 listopada, al. 1000-lecia i os. Młodych w Olkuszu jest załamanych. Na wtorkowej sesji rady miasta radni zatwierdzili plan zagospodarowania przestrzennego dla południowych dzielnic Olkusza. Ich działki, w sumie około 60 hektarów, zostały publicznymi terenami zielonymi.

- Teraz nie wolno nam na naszej własności robić nic - mówią zrozpaczeni. Działki na górze pod os. Młodych należą do obecnych właścicieli od pokoleń. Kiedyś były rolne, ale wiele lat temu zaprzestano uprawy ziemi na nieurodzajnych piachach.

Teraz to idealne miejsce pod zabudowę. Z góry widać piękną panoramę Olkusza. - Sami chcielibyśmy tu postawić dom. Przecież ziemia jest nasza - mówią Urszula i Jerzy Kiełtykowie. - Teraz nie możemy zrobić nic, nawet działek sprzedać, bo kto od nas kupi teren, na którym niczego nie można postawić? - mówią zrozpaczeni.

W zamyśle urzędników teren ma być miejscem na spacery dla mieszkańców. - Każdy może na naszą ziemię wyprowadzić swojego pieska, by się załatwił. My tylko mamy po nich posprzątać - oburza się Maria Brzezińska, jedna z właścicielek. W zeszłym roku na teren działek ktoś wysypał śmieci.

- Straż miejska mnie odnalazła i kazała posprzątać, grożąc mandatem. Dlaczego? Mamy tylko obowiązki i żadnych praw? - oburza się Jerzy Kiełtyka. Burmistrz Olkusza Dariusz Rzepka wyjaśnia, że w mieście tak gęsto zabudowanym jak Olkusz, potrzebne są rejony, które będą wolne od domów. Zbocze pod os. Młodych od wielu lat jest tak właśnie zapisane w studium zagospodarowania przestrzennego gminy.

- Idealnym wyjściem byłoby wykupienie tych gruntów, ale nie mamy tylu pieniędzy - przyznaje burmistrz.
Nie wyklucza, że w przyszłości, po zmianie planów, teren może zostać przeznaczony na zabudowę mieszkalną. Właściciele działek nie chcą czekać. Obawiają się, że skończy się na obietnicach.

- Może kiedyś zaproponują nam wykup. My się zgodzimy, a potem teren zostanie przekwalifikowany i sprzedany z zyskiem. Tak w Olkuszu już było - twierdzą. Nie odpuszczają. Już zapowiadają, że oprotestują plan zagospodarowania przestrzennego u wojewody.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska