Buda z lodami stanęła w pobliżu "Bramy Śmierci". To samowola. Mieszkańcy są oburzeni

Buda stanęła przy skrzyżowaniu ulic Męczeństwa Narodów z Ofiar Faszyzmu. Miejsce na handel wydaje się wręcz idealne, bo zawsze jest tu wielu ludzi. Turyści wychodzący z parkingu należącego do Gminy Wiejskiej Oświęcim, gdzie zorganizowana jest kompleksowa obsługa turystów, muszą przejść koło budy. Jej właściciel właśnie się organizuje. Ustawiona została przenośna ubikacja, zostało zorganizowane zasilanie energetyczne. Nic tylko robić biznes. Problem polega jednak na tym, że z tego miejsca jest już tylko ok. 300 metrów do Bramy Śmierci w Birkenau, przez którą przejeżdżały setki transportów ludzi zwożonych na zagładę w czasie II wojny światowej. To nie miejsce na handel ani spożywanie.

Za chwilę zrobią sobie jarmark przy największym cmentarzu świata, jakim jest Birkenau

Muzeum Auschwitz nie wydało żadnego zezwolenia na prowadzenie małej gastronomii, to nie jest jego teren.

- Panie, jak tak dalej pójdzie, to za chwilę zrobią sobie tutaj kolorowe jarmarki, jak śpiewała kiedyś Rodowiczka – piekli się Andrzej, mieszkaniec Brzezinki. - Jak pozwolą na sprzedaż lodów, to tylko patrzeć, jak za chwilę przyjdzie inny z watą cukrową, balonikami na druciku, czy innymi pierdołami. Zero szacunku dla zmarłych, bo to przecież największy cmentarz świata.

Postawienie punktu gastronomicznego nie oznaczało, że turyści będą wchodzić do Birkenau opychając się lodami, czy goframi, bo na terenie całego Muzeum Auschwitz-Birkenau obowiązuje zakaz spożywania posiłków. Mogli korzystać z usług małej gastronomii po zakończeniu zwiedzania, w drodze powrotnej na parking. Ale to po prostu nie wypada.

- Proszę pana, jeśli ten punkt zacznie normalnie działać, to granice dobrego smaku zostanie przekroczona – dodaje nasz rozmówca.

- Jest to przykład nie tylko estetycznego bezguścia, ale też braku szacunku dla znajdującego się nieopodal szczególnego historycznego miejsca. Przyczepa ta jednak stoi poza wyznaczoną przez przepisy strefą ochronną Pomnika Zagłady, zatem, niestety, nie mamy na nią żadnego wpływu. Ufamy, że właściwe władze samorządowe rozwiążą ten wstydliwy problem - powiedział Bartosz Bartyzel, rzecznik prasowy Muzeum Auschwitz.

W Urzędzie Gminy Oświęcim szybko ustaliliśmy, że działka, na której postawiono budę z lodami, należy do oświęcimskiego Starostwa Powiatowego. Gminni urzędnicy bezradnie rozkładali ręce, powołując się wyczucie dobrego smaku przez właściciela budy.

Szybka reakcja Starostwa Powiatowego w Oświęcimiu

Oświęcimskie Starostwo Powiatowe po naszym telefonie błyskawicznie zareagowało na sygnały od mieszkańców. Ustalono, że nie wydano żadnego zezwolenia w obrębie tej działki na prowadzenie jakiejkolwiek działalności gospodarczej.

- To jest zwykła samowola budowlana – informuje Paweł Kobielusz, wicestarosta oświęcimski. - Pawilon handlowy został postawiony w tzw. pasie drogowym u zbiegu ulic Męczeństwa Narodów i Ofiar Faszyzmu. Przedstawiciele referatu drogowego już wszczęli postępowanie w celu usunięcia budy z lodami.