Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Olkusz: kradli auta i palili w lesie. Są już w rękach policji

Małgorzata Gleń
21-letni Tomasz W. to najstarszy członek gangu, który zajmował się kradzieżami samochodów. Grozi mu 10 lat więzienia
21-letni Tomasz W. to najstarszy członek gangu, który zajmował się kradzieżami samochodów. Grozi mu 10 lat więzienia fot. KPP Olkusz
Właściciele fiatów cinquecento z połowy Małopolski i części województwa śląskiego mogą odetchnąć z ulgą. Policja złapała szajkę złodziei z Olkusza, którzy lubowali się w kradzieżach samochodów tej marki. Na koncie mają co najmniej 10 takich pojazdów, a do kolejnych piętnastu fiatów próbowali się włamać. Przestępcy działali głównie na terenie powiatu olkuskiego, ale kradli auta także w Krakowie, Sławkowie, Sosnowcu i Trzebini.

- Usłyszeli już zarzuty, do których w części się przyznali. Nie wykluczone, że łupem młodych olkuszan padło więcej samochodów - mówi Łukasz Czyż, rzecznik olkuskich policjantów. Już w grudniu policjanci z olkuskiej komendy powiatowej zauważyli dziwną prawidłowość - zanotowali zwiększoną liczbę kradzieży samochodów, a co najdziwniejsze, podejrzanie często ginęła jedna marka - fiat cinquecento.

Policjanci wydziału kryminalnego wstępnie wytypowali potencjalnych złodziei, a także markę samochodu, którym mogli się poruszać. Informacje trafiły do funkcjonariuszy ogniw i zespołów patrolowo- interwencyjnych oraz zespołu ruchu drogowego.

Policjanci z Bukowna zatrzymali złodziei samochodów we wtorek nad ranem. - W nocy na komendę zadzwonił ochroniarz z kopalni "Pomorzany", który zauważył na monitoringu osoby kręcące się przy jednym z samochodów. Wydały mu się podejrzane - opowiada Andrzej Płatek, komendant powiatowy policji w Olkuszu.

Policjanci z Bukowna ruszyli na akcję. Tuż po północy zauważyli w rejonie ul. Wyzwolenia w Bolesławiu zaparkowane cinquecento, a przy nim cztery młode osoby. Szybko okazało się, że samochód godzinę wcześniej został skradziony z parkingu przy kopalni Olkusz-Pomorzany.

Złodziejami okazali się trzej mężczyźni: 21-letni Tomasz W., 19-letni Sławomir Sz. oraz 17-letni Damian O. Zostali zatrzymani w policyjnym areszcie. Była z nimi także 15-letnia Aleksandra Z., która trafiła do Policyjnej Izby Dziecka w Krakowie. Policjanci ustalili, że dziewczyna nie brała bezpośredniego udziału w kradzieżach. Była zabierana przez złodziei do samochodu "aby się przejechać".

Pozostali mężczyźni okazali się sprawcami dziesięciu kradzieży samochodów, na pewno też usiłowali się włamać do kolejnych piętnastu. - Nie mieli jasnego celu kradzieży. Samochody porzucali, a dla zatarcia śladów cztery z nich spalili - podkreśla Łukasz Czyż. - Markę fiat cinquecento wybrali, bo jeden z młodych mężczyzn posiadał kluczyk do takiego właśnie pojazdu, co znacznie ułatwiało przestępczą działalność - dodaje.

Mężczyźni decyzją sądu otrzymali dozór policji, który wiążę się z koniecznością meldowania się na komendzie raz w tygodniu. Grozi im do 10 lat więzienia. Wszyscy byli wcześniej notowani przez policję i karani za przestępstwa przeciwko mieniu.

Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Wojna kiboli w Nowej Hucie: 14 lat za kratami za śmierć nastolatka?
Sportowetempo.pl. Najlepszy serwis sportowy

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska