https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Olkusz. NIK alarmuje, że zabytki poupychane są na podłodze strychu

W podziemiach Rynku ma w przyszłości być trasa multimedialna. Wyeksponowane mają tam też zostać odkrycia archeologiczne
W podziemiach Rynku ma w przyszłości być trasa multimedialna. Wyeksponowane mają tam też zostać odkrycia archeologiczne Wizualizacja
Najwyższa Izba Kontroli alarmuje, że zabytki archeologiczne odkryte przy okazji różnych inwestycji nie są odpowiednio chronione. Za jeden z najbardziej rażących przykładów podaje te, będące pod „opieką” olkuskich instytucji.

W pokontrolnym raporcie NIK, w rozdziale opisującym „skrajne przypadki braku odpowiedzialności za mienie Skarbu Państwa”, znalazł się właśnie Olkusz. Sprawa dotyczy zabytków pozyskanych w wyniku prac wykopaliskowych pod olkuskim Rynkiem.

Schowane w kasie pancernej

Jak podaje NIK, w Miejskim Ośrodku Kultury w Olkuszu 205 cennych zabytków przechowywano w kasie pancernej. MOK przyjął zabytki w depozyt, na podstawie decyzji małopolskiego konserwatora, pomimo że nie spełniał warunków określonych w decyzji dotyczących ich konserwacji i ekspozycji oraz posiadania odpowiedniego zaplecza naukowego ani wykwalifikowanej w dziedzinie archeologii kadry. Dyrektor MOK nie odwoływała się od tej decyzji, ale też na takie przekazanie nie wyraziła pisemnej zgody.

Podczas kontroli NIK, dyrektor wyjaśniła, że „ośrodek otrzymał zabytki w stanie świadczącym o poddawaniu ich doraźnej konserwacji, bez dokumentacji z badań archeologicznych. W MOK nie konserwowano zabytków, gdyż (…) brak było odpowiedniego zaplecza, aby to zrobić”. Według dyrektor MOK konserwacja zabytków przecież nie jest jej zadaniem. Odnośnie eksponowania znalezisk wyjaśniła: „nie posiadamy warunków do bezpiecznego ich eksponowania”.

Na strychu muzeum

Znaleziska pochodzące z tej samej inwestycji, lecz przyjęte do Muzeum Regionalnego PTTK w Olkuszu bez decyzji, na podstawie umowy z inwestorem, nie zostały nigdzie zewidencjonowane. Nie sporządzono też protokołu ich przyjęcia, a kustosz i jednocześnie jedyny pracownik tego muzeum nie potrafiła wskazać, ile tych zabytków jest.

W muzeum nigdy nie dokonywano ich konserwacji, ani nie udostępniano ich do celów naukowych (zabytki przyjęto bez dokumentacji). Dodatkowo warunki ich przechowywania nie gwarantowały minimum bezpieczeństwa: złożone były na podłodze strychu budynku muzeum. Strych nie był w żaden sposób zabezpieczony, jedynie zamykany na klucz. W pomieszczeniu nie było ogrzewania, termometru i gaśnicy.

Zdaniem magistratu

Na szczęście te archeologiczne zabytki nie doznały zniszczeń. Michał Latos z olkuskiego magistratu zapewnia, że zabytki przechowywane w kasie pancernej MOK mają odpowiednie warunki do tego, by tam czekać na konserwację. - Ta odbędzie się na etapie przygotowania muzeum w dawnym starostwie - mówi Latos.

Trwają intensywne prace przy rewitalizacji kwartału królewskiego i remoncie budynku dawnego starostwa przy Rynku w Olkuszu. Z tygodnia na tydzień widać postępy. Prowadzone przy tej okazji badania archeologiczne przynoszą coraz ciekawsze odkrycia

Olkusz. Trwa remont budynku byłego starostwa. Podziemia są p...

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska