Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Olkusz: po zamknięciu kopalni woda zaleje pola i wsie

Małgorzata Gleń
Stanisław Guzik wybudował dom na wysokim parterze, tak na wszelki wypadek
Stanisław Guzik wybudował dom na wysokim parterze, tak na wszelki wypadek Małgorzata Gleń
Wstępne badania naukowców z Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie nad skutkami likwidacji kopalni ZGH Bolesław są niepokojące. W okolicy Olkusza odrodzą się rzeki i strumyki, bo podniesie się poziom wód gruntowych.

Miejsca, które po osuszeniu gruntu przez odwodnienia kopalni stały się suche, znów podmokną. Tymczasem na wielu z nich pobudowali się ludzie. Mieszkańcy Chechła, najniżej położonej wsi gminy Klucze, są przerażeni. Już teraz po deszczach w piwnicach mają pełno wody.

Czytaj także: Olkusz: zamiast kopalni będzie skate park

- Co będzie potem? Aż strach myśleć - mówi Józef Karasiński, mieszkaniec wsi. Dobrze pamięta, gdy przed uruchomieniem kopalni Pomorzany, w 1974 roku, na Pustyni Błędowskiej były stawy i rozlewiska, a łąki, pola, a nawet wieś, często stały w wodzie. Po uruchomieniu kopalni woda ze stawów odpłynęła, potem zabrakło jej w przydomowych studniach. I ludzie zaczęli budować tam, gdzie kiedyś było to niemożliwe.
- Pamięć jednak mamy dobrą. Tu nie buduje się piwnic. Ci, co je pobudowali, mogą tego żałować - mówi Stanisław Guzik. Sam w latach 70. wybudował dom, ale na wysokiej podmurówce.

Prof. Jacek Motyka, hydrogeolog z AGH, nie ma wątpliwości. - Poziom wód gruntowych może się bardzo podnieść, i to nie tylko do stanu sprzed 1974 roku. Kopalnia istniała tu przecież dużo wcześniej. Od XIX wieku wydobycie, a zarazem odwadnianie obniżało poziomy wód. Teraz to może wrócić - ostrzega.
Analizy skutków zlikwidowania kopalni zamówił ZGH Bolesław. Znają wstępne wyniki.

- Będziemy robić wszystko, co w naszej mocy, by te złe skutki likwidacji kopalni były jak najmniej bolesne dla mieszkańców - zapewnia Andrzej Trepka, dyrektor ds. technicznych zakładów. Kopalnia już opracowuje projekty odwadniania zagrożonych terenów. Profesor Motyka nie ma jednak wątpliwości. - Przy takiej ilości wody, jakiej się spodziewamy, odwadnianie może nie spełnić pokładanych w nim nadziei - tłumaczy profesor.

Problem zalewanych terenów może dotyczyć kilku miejscowości, na czele w Chechłem i Bukownem.
Wójt Klucz, Małgorzata Węgrzyn czyta wszelkie opracowania na ten temat. Liczy, że do czasu likwidacji kopalni naukowcy rozwiążą problem. - Może rzeczywistość nie będzie aż tak straszna jak opracowania - mówi z nadzieją. Naukowcy mają sześć lat na znalezienie rozwiązania. Wtedy zaczyna się likwidacja kopalni.

Brutalne zbrodnie, zuchwałe kradzieże, tragiczne wypadki. Zobacz, jak wygląda prawda o kryminalnej Małopolscekryminalnamalopolska.pl

60 tysięcy złotych do wygrania.Sprawdź jak. Wejdź nawww.szumowski.eu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Olkusz: po zamknięciu kopalni woda zaleje pola i wsie - Portal i.pl

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska