Chociaż władze Tarnowa jeszcze niedawno zapewniały, że nie planują podwyżki opłat za odbiór odpadów w mieście, a w zamian za to proponowano zmniejszenie częstotliwości wywozu odpadów od mieszkańców, to niespodziewanie w porządku obrad listopadowej sesji znalazł się punkt dotyczący podniesienia opłaty za śmieci.
Prezydent zaproponował, aby nowa stawka wzrosła z 30 do 35 zł od osoby dla mieszkańców segregujących śmieci i z 60 do 70 zł, dla tych, którzy nie wypełniają tego obowiązku.
- W roku 2024 szacowane wpływy z opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi nie pozwolą na zbilansowanie się systemu gospodarowania odpadami komunalnymi, co skutkuje koniecznością pokrycia kosztów tego systemu środkami niepochodzącymi z opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi w wysokości ok. 5,3 miliona złotych. W przypadku braku zmiany stawki opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi niedobór środków w 2025 roku wyniesie blisko 6 milionów złotych - argumentowano w uzasadnieniu uchwały.
Projekt przygotowany w pośpiechu?
Część radnych nie chciała dziś decydować w tej sprawie. Zbigniew Kajpus z klubu Koalicji Obywatelskiej złożył wniosek o usunięcie tego punktu z porządku obrad.
- Ze względu na to, że ten projekt jest dosyć czasowo w pośpiechu robiony, nie ma opinii ekonomicznej między innymi, która powinna pochylić się nad tym i przedyskutować. W związku z tym jako klub uznaliśmy, że chciałbym złożyć wniosek o zdjęcie tego punktu z porządku obrad i ponownie go przepracować, przygotować, przedyskutować, aby ten wniosek uzyskał wszystkie opinie komisji tematycznych właściwych i przy najbliższej sesji przystąpimy do głosowania - mówł radny Kajpus.
W odpowiedzi na wniosek radnego Kajpusa prezydent Kwaśny podkreślił, że projekt uchwały w sprawie podwyżki opłat nie został przygotowany w pośpiechu i jest on odpowiedzią na negatywne sygnały dotyczące uchwały w sprawie zmiany standardu gospodarowania odpadami w mieście, którą również przygotowano na dzisiejszą sesję.
Zmiana standardu według pomysłu prezydenta miała polegać przede wszystkim na zmniejszeniu częstotliwości odbierania odpadów od mieszkańców miasta.
- Propozycja, która pojawiła się dziś, jest dlatego, bo jeżeli udałoby się wypracować inny sposób niż obniżanie standardu i niedopłacanie do tego systemu, no to drodzy państwo, to wtedy dyskusja o standardzie będzie bezprzedmiotowa - zaznaczał Jakub Kwaśny.
Ostatecznie za wykreśleniem punktu dotyczącego podwyżki stawek za śmieci głosowało 10 radnych klubów KO i Tak dla Tarnowa co nie wystarczyło, aby temat zniknął z porządku obrad.
Zadecydował jeden głos
Głosowanie nad zmianami dotyczącymi gospodarki komunalnej poprzedziła dyskusja, która odbywała się nie tylko na sali obrad. W pewnym momencie ogłoszono 10-minutową przerwę, która ostatecznie trwała blisko dwie godziny. Podczas niej, prezydent rozmawiał na temat podwyżki opłat za śmieci z radnymi Koalicji Obywatelskiej.
Ostatecznie Rada Miejska w Tarnowie przyjęła uchwałą dotyczącą podwyżki opłat za śmieci. Wystarczyło do tego 11 głosów "za" rajców z klubu Nasze Miasto Tarnów i większości radnych KO. Przeciw podwyżce było 10 radnych PiS i klubu Tak dla Tarnowa. Od głosu wstrzymali się natomiast Zbigniew Kajpus i Sebastian Stepek z KO.

Radni odrzucili natomiast uchwałę w sprawie mniejszej częstotliwości odbioru śmieci od mieszkańców Tarnowa.
Podwyżka za śmieci wejdzie w życie od 1 stycznia.
Bądź na bieżąco i obserwuj
- Niespełna godzinkę drogi od Tarnowa widoki jak na Malediwach. Jesień jest tam piękna
- Słynna willa z centrum Tarnowa na sprzedaż. To perełka polskiego modernizmu. Oto cena
- Gala jubileuszy małżeńskich w Tarnowie. Medale, życzenia i wspólny toast szampanem
- Tak 15 lat temu otwierała się pierwsza galeria handlowa w Tarnowie
- Stary dom dziecka jak z horroru niedaleko Tarnowa. To miejsce budzi grozę
- Te błędy najczęściej dyskwalifikują zdających na prawko
Tak prezentuje się Tarnów z wieży ratuszowej
