Zubrzyca Dolna to wioska położona na pograniczu Orawy i Podbeskidzia. Dotychczas mówił się o niej stosunkowo niewiele. Młodzi mieszkańcy wioski postanowili jednak to zmienić. Dlatego w czasie zakończonych w niedzielę ferii zimowych przez kilka dni budowali olbrzymiego bałwana.
Bałwan rekordzista
- Efekt jest naprawdę imponujący - mówi Józef Gruszka, mieszkaniec wsi. - Nasz bałwan stoi w centrum wsi i mierzy sobie 1340 cm. Tym samym jest największym bałwanem, jakiego kiedykolwiek ulepiono tak w Polsce, jak i w Europie. Poprzedni rekord należał do mieszkańców Tomaszowa Bolesławieckiego na Dolnym Śląsku. Tamtejsza figura ze śniegu mierzyła jednak 12,5 metra, czyli była mniejsza od naszego dzieła o 90 cm.
Budowa trwała aż 6 dni
Rekordowego bałwana budowano przez 6 dni (od poniedziałku 6 lutego do soboty 11 lutego). Wykorzystywano do tego celu ciężki sprzęt pożyczony od jednej z miejscowych firm, a także kilka koparek, wysięgnik oraz kilkanaście łopat. W przedsięwzięcie zaangażowało się kilkadziesiąt osób, głównie młodych mieszkańców wsi działających w miejscowej straży pożarnej. Ostatecznie, gdy bałwan był już gotowy, druhowie polali go wodą z sikawek. Dzięki temu utworzyła się na nim warstwa lodu co pozwoli śnieżnemu gigantowi dłużej oprzeć się słońcu i zapowiadanym na najbliższe dni dodatnim temperaturom.
Warto dodać, że bałwan jest nie tylko bardzo wysoki, ale też zajmuje potężny teren. Jego podstawa ma bowiem obwód aż 28 metrów.
Ludzie będą go oglądać?
- Liczymy, że ta figura stanie się atrakcją turystyczną i ludzie będą do nas przyjeżdżać, by bałwana oglądać - mówią twórcy rzeźby. - Jeśli pogoda pozwoli bałwanowi długo postać w tym miejscu, jest duża szansa, że nasze dzieło zobaczy naprawdę sporo osób. Już w niedzielę, czyli pierwszy dzień po ukończeniu prac przy lepieniu bałwana, do Zubrzycy Dolnej zjechało sporo osób przyglądać się wielkoludowi.
