Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Organizacje proekologiczne oburzają się na porównywanie ich przez byłych wicemarszałków do "płaskoziemców"

Marcin Banasik
Marcin Banasik
Marcin Banasik
Przedstawiciele Polskiego Forum Klimatycznego i stowarzyszenia Otwarta Wieliczka nie kryją oburzenia, po słowach dwóch byłych wicemarszałków Małopolski Tomasza Urynowicza i Wojciecha Kozaka. Radni uważają, że przedstawiciele tych organizacji atakują uchwałę antysmogową, opierając się na teoriach spiskowych. Płaskoziemcy ekologiczni, pseudoekolodzy i podszywający się pod stowarzyszenia - takie słowa w ustach twórców uchwał antysmogowych w Małopolsce, to jest jednoznaczny dowód na to, ze z dużym prawdopodobieństwem te uchwały są oderwane od rzeczywistości - odpowiada im Krzysztof Woźniak z Polskiego Forum Klimatycznego.

FLESZ - Polaków jest mniej. Są dane GUS

od 16 lat

Sprawa dotyczy poniedziałkowej konferencji prasowej, podczas której dwaj byli wicemarszałkowie podnosili, że radni sejmikowi z PiS-u coraz przychylniej patrzą na głosy przeciwników uchwały antysmogowej. Według uchwały antysmogowej do końca 2022 r. każde gospodarstwo, które korzysta z pieca węglowego pozaklasowego klasy 1 lub 2, powinno wymienić go na bardziej ekologiczny. Podobnie rzecz ma się z domowymi kominkami. Mimo że obecny wicemarszałek Józef Gawron (PiS) nie zakłada zmian w uchwale antysmogowej, coraz częściej pojawiają się pomysły np. na wydłużenie terminu wejścia w życie uchwały o 3 lata.

Takie rozwiązanie nie podoba się Tomaszowi Urynowiczowi, który zauważa, że obecnie za głównych ekspertów na temat problemu smogu uchodzą osoby, które sprzeciwiają się obranej drodze do redukcji zanieczyszczeń powietrza. Również zdaniem Wojciecha Kozaka informacje przekazywane m.in. przez Polskie Forum Klimatyczne na temat uchwały są oparte na podstawie błędnych informacji.

- Spotkałem się na komisji ochrony środowiska z atakiem na uchwałę antysmogową. To jest nieprawdopodobne, że na zasadzie fake-newsów, wręcz brzydkich pomówień, grupa osób podszywająca się pod stowarzyszenia, bez wiedzy merytorycznej wystąpiła na komisji ochrony środowiska - mówił w poniedziałek Wojciech Kozak.

Słowa samorządowców oburzyły przedstawiciela PFK, który przypomina, że Forum jest chyba jedyną organizacją ekologiczną, która walczy ze smogiem i posiada rade naukową, w której co najmniej 50 proc. członków ma stopnie naukowe.

- My nie chcemy anulować przepisów uchwały antysmogowej. Przeciwnie, my chcemy je poprawić, tak, żeby szybciej wyeliminowały problem smogu. To musi być precyzyjne uderzenie, ale w smog, a nie w ludzi. Poprawionymi i skonsultowanymi naukowo europejskimi metodami. Ludziom trzeba dać znacznie większą swobodę wyboru technologii, które nie niszczą powietrza - mówi Krzysztof Woźniak.

Bartłomiej Krzych, ze stowarzyszenia Otwarta Wieliczka dodaje, że jego zdaniem przekaz wicemarszałka Urynowicza jest fałszywy i obraźliwy.

- W związku z jego publicznymi kłamstwami i brakiem odpowiedzi na wezwanie do sprostowania kłamstw składam dzisiaj lub w poniedziałek prywatny akt oskarżenia o zniesławienie – mówi Bartłomiej Krzych, ze stowarzyszenia Otwarta Wieliczka.

Na coraz większe emocje wokół uchwały antysmogowej zareagował prezydent Krakowa, który uważa, że zmiana obowiązujących regulacji antysmogowych byłaby niekorzystna dla mieszkańców i zaprzepaściłaby wysiłek ostatnich lat, osiągnięte już efekty i wypracowany konsensus społeczny.

Miasto stoi na stanowisku, że obowiązująca aktualnie uchwała antysmogowa dla Krakowa i Małopolski musi pozostać w niezmienionym kształcie.
„Z dużym niepokojem przyglądam się propozycjom dotyczącym zmiany uchwały antysmogowej dla Krakowa oraz województwa małopolskiego. Pragnę podkreślić, że dzięki wprowadzeniu uchwały antysmogowej na terenie Krakowa oraz konsekwentnej polityce miasta w zakresie eliminacji niskiej emisji, w ostatnich latach obserwujemy wyraźną poprawę jakości powietrza w Krakowie” – pisze prezydent Krakowa Jacek Majchrowski.

To odpowiedź na ostatnie doniesienia medialne o inicjatywach dążących do poluzowania zapisów uchwały antysmogowej dla Krakowa i Małopolski, w tym m.in. wydłużenia czasu na wymianę starych kotłów.

Prezydent Krakowa zaznacza, że poprawa powietrza w Krakowie to również zasługa trudnej, ale odpowiedzialnej decyzji Sejmiku Województwa Małopolskiego w postaci zakazu stosowania paliw stałych, a także setek milionów złotych wydanych na realizację skutecznych programów antysmogowych.

Jacek Majchrowski napisał w tej sprawie list do marszałka województwa.
"...apeluję do Pana Marszałka o niepodejmowanie i niewspieranie inicjatyw dążących do zmiany istniejącej uchwały antysmogowej. Poprawa powietrza, która na przestrzeni ostatnich lat nastąpiła w stolicy Małopolski, to również zasługa bardzo trudnej ale odpowiedzialnej decyzji radnych Sejmiku Województwa Małopolskiego w postaci zakazu stosowania paliw stałych. To także setki milionów złotych wygenerowanych ze środków własnych i zewnętrznych na programy antysmogowe realizowane z dużym sukcesem na terenie Krakowa.

Jednocześnie zwracam uwagę na konieczność sprawnego wdrożenia uchwały antysmogowej w pozostałych miejscowościach Województwa Małopolskiego. Badania naukowe wyraźnie wskazują na problem napływu zanieczyszczonego powietrza spoza terenu miasta. Wymiana kilkudziesięciu tysięcy starych palenisk wokół Krakowa jest warunkiem koniecznym w celu rozwiązania problemu smogu, w tym występujących jeszcze przekroczeń dopuszczalnych poziomów pyłu zawieszonego oraz wielopierścieniowych węglowodorów aromatycznych." - czytamy w liście prezydenta.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska