https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ostra interwencja policji ws. e-hulajnogi w autobusie. Czy w Krakowie mogłoby dojść do podobnej sytuacji? Sprawdzamy przepisy [WIDEO]

Piotr Ogórek
Hulajnogi w pojazdach krakowskiego MPK - co mówią przepisy?
Hulajnogi w pojazdach krakowskiego MPK - co mówią przepisy? ppg
Od wczoraj (2 września) internet żyje nagraniem z Jeleniej Góry, gdzie policjanci brutalnie wyprowadzają mężczyznę z miejskiego autobusu, bo ten miał ze sobą elektryczną hulajnogę, a wcześniej wielokrotnie odmówił opuszczenia pojazdu. Wszystkiemu przyglądały się wystraszone dzieci mężczyzny (film poniżej, zdjęcia w galerii). Czy w Krakowie mogłoby dojść do podobnej sytuacji? Sprawdzamy przepis MPK dotyczące przewozu elektrycznych hulajnóg.

Czy w Krakowie można przewozić e-hulajnogę w MPK?

Nagranie z Jeleniej Góry szokuje i dzieli internautów. Widać na nim ostatnie dwie minuty zajścia z jeleniogórskiego autobusu miejskiego (całe zdarzenie miało miejsce w niedzielę wieczorem). Do autobusu wsiadł 35-letni mieszkaniec, wraz z trójką dzieci, którzy mieli ze sobą elektryczną hulajnogę. Kierowca autobusu poprosił ich o opuszczenie pojazdu lub zostawienie hulajnogi na zewnątrz, ponieważ regulamin miejskiego przewoźnika zabrania przewożenia tego typu przedmiotów. Wszystko przez ryzyko wybuchu akumulatora hulajnogi, co sporadycznie się zdarza.

Interwencja policji w autobusie w Jeleniej Górze: FILM

Mężczyzna odmówił opuszczenia pojazdu, więc kierowca wezwał policję. Ta przez godzinę próbowała nakłonić mężczyznę do opuszczenia pojazdu. Ten jednak konsekwentnie odmawiał. Nagranie przedstawia ostatnie momenty zajścia.

- Informuję pana po raz ostatni, bo nie będę z panem dyskutował. Albo pan zacznie wykonywać moje polecenia i z hulajnogą opuści autobus, albo użyję wobec pana środków przymusu bezpośredniego. Proszę wziąć hulajnogę i wysiąść – mówi jeden z policjantów do mężczyzny. Ten znów odmawia i pyta się, czy może zadać pytanie. W tym momencie policjanci brutalnie chwytają mężczyznę, wyprowadzają go na zewnątrz, kładą na ziemie, zakładają kajdanki i zabierają do radiowozu. Wszystkiemu przyglądają się przerażone dzieci – dwójka dzieci mężczyzny i koleżanka córki.

W Krakowie z hulajnogą można

Elektryczne hulajnogi są bardzo popularne w Krakowie. W mieście mamy kilku operatorów takich jednośladów, do tego mieszkańcy mają swoje hulajnogi. Czy do takiej interwencji, jak w Jelenie Górze, mogłoby dojść w krakowskim autobusie lub tramwaju? Nie, bo regulamin naszego MPK tego nie zabrania.

- Jeśli prześledzi się nasz regulamin, to nie ma tam słowa o hulajnogach. Jest opis przewozu rowerów i bagażu podręcznego. Hulajnóg elektrycznych w Krakowie jest bez liku, to zdarza się, że ktoś wchodzi z nią do autobusu czy tramwaju. Ponieważ nie ma zakazu, to nikt nikogo nie wyrzuca – mówi nam Marek Gancarczyk, rzecznik MPK.

Jedynym wyjątkiem mogą być przepisy, które stosują się do rowerów, kiedy nie można ich wprowadzić do pojazdu, bo nie ma miejsca, albo są ubrudzone. Wtedy prowadzący może odmówić wejścia do pojazdu zarówno z rowerem, czy hulajnogą.

Co ciekawe, w regulaminie jeleniogórskiego MZK nie ma bezpośredniego zapisu zabraniającego przewożenia elektrycznych hulajnóg. Zakaz wynika więc z tego, że MZK nie kwalifikuje e-hulajnogi jako bagażu podręcznego, ani jako roweru.

Tabletki na zmianę płci od edukatorów seksualnych. Słowa RPD Mikołaja Pawlaka rozpętały burzę w internecie. Zobacz memy

Tabletka na zmianę płci od edukatora seksualnego MEMY. Gigan...

Internauci podzieleni w sprawie incydentu z hulajnogą w Jeleniej Górze

Nagranie z Jeleniej Góry dzieli internautów, a także polityków. Krakowski radny Łukasz Wantuch przyznaje rację mundurowym. "Prawidłowa akcja Policji. Najpierw grzecznie poprosili a potem zastosowali przymus. Nie rozumiem oburzenia niektórych osób, w tym posłów na Sejm".

Oburzeni akcją policji posłowie to m.in. Dariusz Joński (Lewica), który zapowiedział interpelację do MSWiA o celowość takiej interwencji, czy Marek Sowa (KO), który mówi o "skandalicznym zachowaniu policjantów wobec mężczyzny, który wsiadł do autobusu z hulajnogą”.

Sprawę skomentował też były szef CBA Paweł Wojtunik. "Kiedyś, w czasach CBŚ, nawet największych bandytów nie zatrzymywaliśmy przy dzieciach! Właśnie z uwagi na dobro niewinnych dzieci i ryzyko późniejszej traumy. Niezależnie od powodu tego zatrzymania polska policja znowu przegrała..." - napisał na Twitterze.

Na Uniwersytecie Jagiellońskim kształcenie będzie prowadzone w sposób stacjonarny, zdalny, jak i mieszany

Nauka stacjonarna i zdalna. Małopolskie uczelnie przygotowuj...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Motoryzacja

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

Z
Z głowy na nogi

Można zrozumieć wyjątek dla wózków z dziećmi - ale W OGÓLE nie powinno być zgody na przewożenie w autobusach miejskich ani hulajnóg, ani rowerów, ani niczego takiego. Raz, że to może być niebezpieczne dla pasażerów - można się o jakieś wystające części skaleczyć - a dwa: że nawet, jeśli nie niebezpiecznie, to można się wybrudzić otarciem o coś takiego. No a poza tym z jakiej racji właściciel czegoś takiego ma sam zajmować tyle miejsca, co 3-4 pasażerów?

Ani w Jeleniej Górze, ani w Krakowie - żaden pojazd poza wózkiem dziecięcym nie powinien być dopuszczany do przewozu pojazdami komunikacji miejskiej. Dajmy sobie spokój z fałszywie pojętą "nowoczesnością".

z
zzz

A to nie chodziło o przewożenie baterii li-jon a nie o żadne tam hulajnogi?

C
Co innego mogli zrobić?
3 września, 16:14, Gość:

To jest brutalne użycie siły. Uważam, że powinni wystawić mandat a nie urządzać tak brutalna interwencję. Nie może być tak, że obywatelom prawie nic nie wolno a policji wszystko, łącznie z zabijaniem ludzi. Czas z tym skończyć i niech policjanci zaczną siedzieć w więzieniach.

"Film umieszczony w sieci trwa dwie minuty i wywołał spore kontrowersje. Tymczasem, jak ustalił Onet, całe zajście w autobusie zostało nagrane przez kamery zamontowane w pojeździe i trwało ponad godzinę." - dociera? PRZEZ GODZINĘ "dopraszali się łaski", żeby Jaśnie Pan Chuligan ("Przy legitymowaniu wyszło na jaw, że 35-latek jest poszukiwany, bo prokuratura chce ustalić jego miejsce pobytu") wyszedł wreszcie z autobusu z tą swoją hulajnogą. Pan Chuligan przez godzinę udawał, że nie słyszy - albo, że to nie jego sprawa dotyczy.

O
O co wam chodzi?

Nie przesadzajcie, "komętatoży"; ten człowiek KILKAKROTNIE był uprzejmie proszony o opuszczenie autobusu z tą swoją hulajnogą - bo nie wiolno - ale najwyraźniej postanowił sobie, że "a on nie pójdzie i co mu zrobią?".

No, to zrobili mu to, co się robi chuliganom usiłującym stawiać na swoim wbrew wszystkiemu i wszystkim.

L
Ludzie, zastanówcie się

"...nasz przewoźnik nie zabrania przewozu elektrycznych hulajnóg" - no, właśnie: w Krakowie można wozić autobusami miejskimi rowery, hulajnogi... niedługo pewnie także skutery i motocykle. Można pchać się pomiędzy ludzi stłoczonych w autobusie z takim sprzętem.

I co - dumni z tego jestesmy?

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska