Wizyta w byłym niemieckim nazistowskim obozie koncentracyjnym Auschwitz-Birkenau to częsty cel wizyt podczas pobytu światowych przywódców w Polsce. Miejsce Pamięci Auschwitz odwiedzali prezydenci państw, monarchowie, głowy kościołów, w tym trzech papieży, przywódcy duchowi, premierzy i wielu innych mężów stanu. To były wyjątkowe wizyty, wiele z nich wpisało się do historii.
W lipcu 1975 roku był tutaj prezydent Gerald Ford. Ta wizyta pozostała w pamięci byłych pracowników Muzeum Auschwitz w związku z wydarzeniem, jakie miało miejsce przy lądowaniu helikoptera z Fordem na pokładzie na terenie byłego obozu kobiecego w Brzezince. Silny podmuch od wirujących śmigieł spowodował, że z pobliskich baraków pospadały dachówki. Od tamtej pory zaprzestano praktyk z lądowaniem śmigłowców na terenie obozu. Były obóz odwiedzili obaj Bushowie. George Bush, późniejszy 41 prezydent USA, jeszcze jako wiceprezydent odwiedził były obóz we wrześniu 1987 roku. W jego ślady poszedł syn George W. Bush, który przyjechał tutaj z żoną Laurą.
W Miejscu Pamięci był także prezydent Rosji Władymir Putin, który w 2005 roku uczestniczył w obchodach 60. rocznicy wyzwolenia obozu. Wizyty tutaj zabrakło w programie delegacji Michaiła Gorbaczowa, ale była za to jego żona Raisa.
- W pamięć zapadły mi na pewno wszystkie wizyty papieży - mówi dr Adam Cyra, historyk i wieloletni pracownik Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau. Przypomina historię związaną z przyjazdem Jana Pawła II. - Już wychodząc z terenu byłego obozu Auchwitz I nagle dostrzegł w grupie pracowników naszą koleżankę Mirosławę Odi - wspomina Adam Cyra. - Jakby nigdy nic podszedł się przywitać. Okazało się, że zapamiętał ją, gdy oprowadzała go po obozie z różnymi zagranicznymi delegacjami kościelnymi, gdy był jeszcze kardynałem - dodaje.
Podczas wizyty Jana Pawła II padły także pamiętne słowa: „Nie mogłem tutaj nie przybyć jako papież". Potem nawiązywali do nich także go następcy na stolicy Piotrowej. W maju 2006 roku były obóz odwiedził papież Benedykt XVI, a w 2016 Franciszek.
Z kolei w 2009 roku był tutaj XIV Dalajlama, przywódca duchowy i polityczny Tybetu, laureat Pokojowej Nagrody Nobla.
Wizytom najważniejszych światowych przywódców towarzyszą zawsze szczególne środki bezpieczeństwa. W takich dniach Miejsce Pamięci jest zamknięte dla zwiedzających. W trakcie tych wizyt dochodziło jednak do zdarzeń, których najbardziej czujne służby ochrony nie były w stanie przewidzieć, jak we wrześniu 1964 roku, gdy przyjechał ostatni cesarz Etiopii Haile Selassie.
Podczas zwiedzania celi w piwnicach bloku 11 nagle zgasło światło. Ochrona natychmiast szczelnie otoczyła cesarza. Ówczesny zastępca dyrektora muzeum Jerzy Adam Brandhuber, były więzień Auschwitz, który towarzyszył etiopskiej delegacji musiał poważnie się tłumaczyć z tego incydentu. Okazało się, że przerwa w dopływie prądu nastąpiła na skutek zwarcia spowodowanego na linii przesyłowej przez silny wiatr.
Tereny byłego obozu odwiedzali także prezydenci Francji Charles de Gaulle i Jacques Chirac, premierzy Wielkiej Brytanii, wiele koronowanych głów, w tym król Hiszpanii Juan Carlos, kanclerz Niemiec, Helmut Kohl, przywódcy izraelscy, wśród nich premier Icchak Rabin. Byli także sekretarze generalni Organizacji Narodów Zjednoczonych Butrus Ghali i Ban Ki-moon, a także m.in. przywódca Kuby Fidel Castro w 1972 roku.
Były obóz jest miejscem, które odwiedzali także w ramach prywatnych wizyt znakomici sportowcy, jak reprezentacje piłkarskie podczas Euro 2012 oraz artyści.
ZOBACZ KONIECZNIE
FLESZ: Bezpieczne dziecko. To musisz wiedzieć