Oświęcimscy policjanci od kilku tygodni pracowali nad ustaleniem sprawców, którzy włamali się do kilku obiektów na terenie powiatu oświęcimskiego, m. in. do budynku Ochotniczej Straży Pożarnej w Osieku, z którego skradziono specjalistyczny sprzęt strażacki, dwóch innych obiektów, z których skradziono butle gazowe, a także kradzieży i spalenia motoroweru.
W trakcie czynności policjanci zebrali dowody, które naprowadziły ich na ślad grupy w skład której wchodziło czterech mieszkańców powiatu oświęcimskiego - w wieku od 19 do 28 lat. Pierwszego zatrzymania funkcjonariusze dokonali już w ubiegły piątek w Jawiszowicach gdzie jeden z podejrzanych podczas ucieczki próbował potrącić policjanta. Wtedy jego pojazd został unieruchomiony kilkoma strzałami w opony, a sprawca po krótkim pościgu zatrzymany.
Następnie już na terenie województwa śląskiego policjanci zatrzymali trzech kolejnych członków grupy, którzy ukrywali się w jednym z wynajmowanych mieszkań na terenie Czechowic - Dziedzic.
Podczas przeszukań przeprowadzonych na terenie trzech miejscowości tj. Bielska – Białej, Wilamowic oraz Jawiszowic, policjanci odzyskali mienie o szacowanej wartości blisko 100 tys. zł. Wśród odzyskanych przedmiotów znalazły się urządzenia skradzione strażakom m.in. służące do cięcia karoserii pojazdów, piły spalinowe, agregaty prądotwórcze, radiostacje oraz radiotelefony. Jak wynika z ustaleń skradzione radiostacje miały posłużyć sprawcom do podsłuchiwania służb, w tym również Policji. Dodatkowo policjanci natrafili na fakty świadczące, że grupa trudniła się nie tylko przestępstwami przeciwko mieniu, ale i wymuszeniami rozbójniczymi, których pokrzywdzeni z różnych przyczyn nie zgłosili na Policję.
Policjanci dotarli również i zatrzymali dwóch współpracujących z grupą paserów, którymi okazali się 29 – letni mieszkaniec powiatu oświęcimskiego oraz 22 – letni mieszkaniec powiatu bielskiego.
Wobec trzech członków grupy Sąd już orzekł środek zapobiegawczy w postaci trzymiesięcznego aresztu tymczasowego. Za dokonane czyny podejrzanym grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+
