Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Oświęcim. Strajkujący nauczyciele mają nadzieję… na zakończenie strajku [ZDJĘCIA]

Monika Pawłowska
Ponad pół tysiąca osób, reprezentanci 36 strajkujących placówek oświatowych z terenu powiatu oświęcimskiego, zebrali się na oświęcimskim rynku, by dodać sobie i uczniom otuchy. Jednak nie wszyscy byli w tak optymistycznych nastrojach.

Strajkujący nauczyciele po pierwsze chcieli pokazać że są, ale też wytłumaczyć mieszkańcom miasta, dlaczego strajkują.
- Chodzi nie tylko o podwyżki – mówiła Monika Bartosz, nauczycielka ze Szkoły Podstawowej w Rajsku. - Oczekujemy przemyślanej, sensownej zmiany przeładowanej, archaicznej programy programowej – dodaje.
Jak podkreślała, strajk jest legalny i społecznie akceptowany. Jego przerwanie nie wchodzi w grę. To kapitulacja i zły przykład dla uczniów.

- Musimy być wiarygodni i pokazać im, że potrafimy walczyć o swoje. Że nie tylko uczymy o tym, jak bohaterowie literaccy walczyli, jaką odwagą cywilną się w swoim życiu kierowali. My musimy zaświadczyć sami, tym czynem, że też nas na to stać. Będę niewiarygodna, nie będę miała odwagi spojrzeć uczniom w oczy, jeżeli dzisiaj pochylę głowę i powiem pasuję – dodała.

Solidarność ze strajkującymi nauczycielami szkół i przedszkoli okazali uczniowie, rodzice i dziadkowie zebrani na płycie rynku. Również wicestarosta oświęcimski Paweł Kobielusz, prezydent Oświęcimia Janusz Chwierut oraz wójt gminy Oświęcim Mirosław Smolarek.

- To jakaś szopka – mówi pani Iwona, mama maturzysty. - Nauczyciele strajkują i moje dziecko może nie dostać świadectwa i co za tym idzie, przystąpić do matury. Jego nauczyciele puszą się tu na rynku, prowadząca opowiada farmazony, a władza jeszcze bije im brawo. Skandal – dodaje.

FLESZ: Co zrobić z dzieckiem w czasie strajku?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska