Winnemu grozi nawet do 8 lat pozbawienia wolności. Chodzi o Powiatowy Zespół nr 2 Szkół Ogólnokształcących Mistrzostwa Sportowego i Technicznych w Oświęcimiu. Jak wykazała kontrola Małopolskiego Kuratorium Oświaty, dane statystyczne przekazywane do Systemu Informacji Oświatowej o liczbie uprawiających sport uczniów LO i gimnazjum mistrzostwa sportowego, wchodzących w skład PZ nr 2, znacząco były zawyżane. Np. w roku szkolnym 2007/08 wykazano 796 uczniów klas mistrzostwa sportowego. Pokontrolne dane wskazują, że było ich tylko 114.
Ministerstwo Edukacji Narodowej poinformowało Ministerstwo Finansów, że "istnieją przesłanki do wszczęcia postępowania administracyjnego w sprawie zwrotu nienależnie otrzymanej przez powiat oświęcimski w latach 2005-2008 kwoty części subwencji oświatowej ogólnej". Na ucznia-sportowca kwota subwencji jest wyższa, niż na ucznia zwyczajnej szkoły. Chodzi łącznie o 9 mln 300 tys. złotych.
Decyzję co zrobić z tym fantem, minister finansów, ma podjąć do końca tego roku.
Do tego urzędnikom grozi sprawa karna.
Zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez urzędników ze starostwa powiatowego w Oświęcimiu złożył radny powiatowy Jarosław Jurzak. Poszedł z tym do prokuratury krakowskiej, a nie oświęcimskiej.
- Byłaby to duża niezręczność w prowadzeniu postępowania przez naszą prokuraturę i policję, przeciwko naszym urzędnikom - wyjaśnia Jarosław Jurzak.
Krakowska prokuratura sprawę oddała Olkuszowi.
- Istnieje uzasadnione podejrzenie popełnienia przestępstwa. Chodzi o zarzut oszustwa - mówi Wiesław Zięba, prokurator rejonowy w Olkuszu. Śledczy na razie przeglądają dokumentację starostwa i ewentualnie ustalą podejrzanych.
