Co najmniej do niedzieli nieprzejezdna będzie ul. Wolska, czyli droga z Harmęż do Woli. Woda przelewa się przez jezdnię na odcinku między wałem a mostem na Wiśle.
W sobotę w południu woda sięgała osi przejeżdżających pojazdów. Jej poziom jeszcze się podniesie, ponieważ fala wody zrzuconej ze zbiornika w Goczałkowicach dotrze na tereny gminy Oświęcim dopiero w sobotę wieczorem.
Z Oświęcimia do Woli można dojechać przez Brzeszcze lub przez Bieruń i Bojszowy.
powódź nam nie grozi !! mamy , wreszcie, wspaniałe zbiorniki retencyjne, nowe wały przeciwpowodziowe
Na terenach zalewowych, nikt nie mieszka, ci, którzy tam mieszkali, dostali domy i ziemię, gdzie indziej.
Niejaki ryży, ten od zielonej wyspy, wraz z przydupasami osobiście sypali, owe wały, przez 7 lat!!Wreszcie mamy wały
przeciwpowodziowe których nie musimy się wstydzić, przeciwnie, możemy być z nich dumni! Nawet amerykanie, co rusz, przyjeżdżają
do Polski, obejrzeć, owe wały, sami będą takie budować na Mississippi!! Ponadto, jak powszechnie wiadomo,
mamy najwybitniejszego na świecie fachowca do walki z powodzią, niejakie cimoszątko!!