26-letnia Natalia Szewczyk kilka dni temu w bocheńskim szpitalu urodziła swoje pierwsze dziecko.
- Igorek przyszedł na świat bez większych problemów, poród był naturalny, cała akcja trwała może godzinę - opisuje poród młoda mama.
Wybrała porodówkę w Bochni, ponieważ w tym szpitalu rodziło wiele jej znajomych. Wszystkie chwaliły warunki, ale także opiekę.
- Jestem przekonana, że jeśli kiedy będę znów w ciąży, też się tu zgłoszę - mówi młoda mama.
Nie ona jedna stawia na Bochnię. Coraz więcej matek decyduje się rodzić w tym szpitalu. Co roku w tej placówce na świat przychodzi ponad tysiąc maluchów. Co więcej liczba ta systematycznie rośnie.
- To efekt ciągłego podnoszenia kwalifikacji przez cały personel, zdobywania kolejnych certyfikatów podnoszących jakość świadczonych usług - twierdzi Katarzyna Zych, ordynator oddziału noworodków w bocheńskim szpitalu. Te starania zostały zauważone i docenione przez Stowarzyszenie Obywatel Mama, które przez 2,5 roku rozmawiało z pacjentami 28 małopolskich porodówek.
- Robimy to, aby ocenić warunki panujące w szpitalach, a także podpowiedzieć, co można ewentualnie poprawić. Wszystkim nam powinno zależeć na podnoszeniu pewnych standardów - mówi Iwona Adamska-Sala ze Stowarzyszenia Obywatel Mama.
Na podstawie przeprowadzonych ankiet powstał raport, który właśnie opublikowano. Wynika z niego, że bocheńska porodówka jest najlepsza w Małopolsce.
- Cieszę się, że nasza praca została doceniona, wynik satysfakcjonuje, tym bardziej że to opinia kobiet, które rodziły u nas - mówi Jarosław Kycia, dyrektor Szpitala Powiatowego w Bochni.
Pacjentki, które oceniały pobyt na bocheńskiej porodówce, najbardziej doceniły życzliwość personelu.
Zwróciły uwagę także na fakt, że były na bieżąco informowane o swoim stanie a także rozwiązaniach porodowych (np. możliwość znieczulenia i innych udogodnieniach dostępnych w szpitalu).
Zwrócono uwagę na dobre warunki panujące w szpitalu, możliwość korzystania z zajęć „szkoły rodzenia” czy porad doradcy laktacyjnego. - To jest pewnym standardem, jesteśmy po to, by pomagać osobom, które do nas trafiają i robimy to najlepiej, jak możemy - mówi Anna Bielewicz, oddziałowa, położna z oddziału położniczo-ginekologicznego Szpitala w Bochni.