Padł absolutny rekord odwiedzających leśne molo w Starym Sączu. Pojawił się pomysł, żeby wstęp był płatny. Co na to burmistrz?

Atrakcja na Miejskiej Górze w Starym Sączu w środku lasu wraz ze szklanym pomostem i platformą widokową stała się hitem turystycznym. Leśne molo szybko stało się popularne, tłumy turystów odwiedzają je szczególnie w weekendy i wolne dni. W ubiegłym roku odwiedziło je ponad 221 tysięcy osób. To prawdziwy rekord i znak dla władz gminy, że budowa atrakcji opłacała się. Łącznie od czasu otwarcia atrakcji czyli od końca 2021 roku daje to ponad 700 tys. odwiedzających.

Radny miejski Paweł Nalepa odniósł się do do tego wyniku pytając co gmina z tego ma i w jaki sposób budżet miasta na tym korzysta?

- Ja wiem, że to jest reklama, że ludzie przyjeżdżają, mówią później, że byliśmy w Starym Sączu było w piękne molo. Ale też musimy patrzeć od strony finansowej. Czy można na tym zarabiać, bo pewnie można w niewielkim stopniu, ale jednak? - dopytywał Nalepa.

Burmistrz Jacek Lelek wyjaśnił, że gmina nie jest przedsiębiorstwem, ale tworzy atmosferę poprzez promocję oferty kulturalnej czy atrakcje turystyczne, które przyciągają setki tysięcy ludzi ludzi do Starego Sącza. Stwarza przestrzeń do wykorzystania przez lokalnych przedsiębiorców, którzy na tym korzystają poprzez oferowanie przeróżnych usług. To z kolei przekłada się na podatki, które zasilają miejski budżet.

- Gmina broni się przed tym, bo moglibyśmy wziąć tam kwoty. Liczba ludzi by spadła może o połowę. Mielibyśmy trochę na utrzymanie leśnego mola, ludzie rzeczywiście tylko by przyszli i od razu poszli. Są ludzie, są pieniądze. Pomysł jest taki, że ludzie przyjeżdżają do Starego Sącza idą na leśne molo, zostają i korzystają z bazy stworzonej przez przedsiębiorców. Tworzymy miejsce przyjazne przedsiębiorcom, inwestujemy w infrastrukturę, aby to oni mogli się rozwijać - mówił burmistrz.

Leśne Molo jest aktualnie atrakcją wiodącą i dzięki niemu wzrosło również zainteresowanie Bobrowiskiem, które w ubiegłym roku odwiedziło ponad 80 tys. osób oraz platformą widokową na Woli Kroguleckiej, ale również całym Starym Sączem. Władze miasta dzięki darmowej atrakcji w środku lasu obserwują wzrost zainteresowania całym miastem i jego atrakcjami.

Ścieżka rozpoczyna się na samym szczycie Miejskiej Góry. Na platformę widokową można wejść z poziomu gruntu, natomiast gdy wchodzimy na kładkę o konstrukcji drewniano-stalowej podłoże coraz bardziej oddala się od naszych stóp. Na wysokości kilku metrów nad ziemią można też korzystać z siatek i hamaków, natomiast w kulminacyjnym punkcie, do którego docieramy po 200-metrowym spacerze znajdziemy się na wysokości 18 metrów nad ziemią. Szklany taras z widokiem na Stary Sącz robi wrażenie. Nic dziwnego, że cieszy się taką popularnością.

Atrakcyjność tego miejsca zwiększają też dwumetrowe „krople rosy”, czyli szklane kule, które pomieszczą wewnątrz cztery dorosłe osoby. Umiejscowione są na trasie prowadzącej do platformy widokowej. Jest to część ścieżki przyrodniczej, na której można zapoznać się z tajemnicami życia płazów. 

Każdy kto planuje odwiedzić starosądeckie zabytki i atrakcje może korzystać z parkingów w w rynku, bądź w jednej z wielu uliczek wokół niego. Dobrą opcją jest też pozostawienie auta na dworcu przesiadkowym (136 miejsc parkingowych) przy ul. Pod Ogrodami, obok Kina Sokół (ul. Batorego 23), bądź na darmowym parkingu za Urzędem Miejskim (wjazd od ul. Batorego)

Dla zmotoryzowanych kody Code Plus do wpisania w Google:

• Dworzec Parkuj i Jedź HJ8Q+FQ (darmowy)

• Rynek HJ7P+F6 (darmowy w wekeend)

• Parking (wjazd od ul. Batorego) HJ8J+JH (darmowy)

Gmina Stary Sącz otrzymała na budowę ścieżki dofinansowanie z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego Program Programu Interreg Polska Słowacja w kwocie 4,2 mln złotych. Początkowo zakładano, że wkład własny miasta i gminy Stary Sącz wyniesie 650 tys. zł. Jednak do przetargu stanęła tylko jedna firma z ceną o około 1,2 mln zł wyższą niż przeznaczono na ten cel. Ostatecznie inwestycja kosztowała 6 mln zł.