Pamiątki po Halinie Poświatowskiej będzie można oglądać na Wesołej w Krakowie

FLESZ - Powstała interaktywna mapa kleszczy!

Trwają prace nad projektem wnętrz przyszłej siedziby Biblioteki Kraków. Będą to trzy budynki przy ulicy Kopernika pod numerami 15, 15a i 15b. W ostatnim z nich do dyspozycji czytelników zostanie oddana cyfrowa oferta biblioteki, a także przestrzeń odtwarzająca gabinet prof. Juliana Aleksandrowicza.

- W ten sposób chcemy stawić pomost między dotychczasową Wesołą, a Wesołą nową. Tak się składa, że w budynku obok - przy Kopernika 17 - pracował przez lata znany polski hematolog prof. Aleksandrowicz, a jedną z jego pacjentek i z czasem przyjaciółką była Halina Poświatowska - mówi dyrektor Biblioteki Kraków Agnieszka Staniszewska. - Poświatowska spędziła w Krakowie ładny kawałek życia. Tu tworzyła, tu chorowała i leczyła się, tu kochała i była kochana, ale nie ma w Krakowie żadnego miejsca, które byłoby jej poświęcone. Profesor miał po niej wiele pamiątek, zachowały się także pamiątki po samym prof. Aleksandrowiczu. Jego duchowym spadkobiercą jest prof. Aleksander Skotnicki, który zgodził się przekazać te przedmioty. Dzięki temu w bibliotece powstanie symboliczna przestrzeń odtwarzająca gabinet prof. Aleksandrowicza i kawałek życia dotyczący Haliny Poświatowskiej - zapowiada dyrektor.

Porozumienie o przekazaniu pamiątek Agnieszka Staniszewska oraz prof. Aleksander Skotnicki podpisali 9 maja, w dniu urodzin poetki. Halina Poświatowska urodziła się w 1935 roku w Częstochowie, tam też przeżyła wojnę, ukrywając się w jej ostatnich dniach wraz z rodziną w piwnicy. To właśnie te dni wywarły wpływ na jej całe życie i twórczość - 10-latka zachorowała na anginę, a jej powikłaniem było zapalenie stawów i w konsekwencji wada serca. Uratowała ją operacja, przeprowadzona w Stanach Zjednoczonych dzięki staraniom prof. Juliana Aleksandrowicza oraz zbiórce pieniędzy wśród amerykańskiej Polonii. Po powrocie z zamieszkała w słynnym Domu Literatów przy Krupniczej w Krakowie.

Halina Poświatowska jest symbolem wyzdrowienia poprzez sztukę. Profesor uważał, że ludzie, którzy mają pasję, którzy coś tworzą, skuteczniej się leczą. Medycyna nie tylko podaje tabletki i kroplówki dożylnie, ale przywracając nadzieję, przywracając szansę, wyzwala dodatkowe pokłady możliwości - podkreśla prof. Aleksander Skotnicki.

Na miejscu znajdą się osobiste pamiątki, w tym m.in. książki z dedykacjami Haliny Poświatowskiej, a także zdjęcia, które profesor robił poetce.