https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Parking? "Nie, bo nie"

Wojciech Harpula, redaktor naczelny
Andrzej Banaś
W naszej gazecie dużo miejsca poświęcamy na opisywanie protestów i niepokojów mieszkańców związanych z przeróżnymi inwestycjami.

Czasem są w pełni uzasadnione, czasem wynikają tylko z błędów w komunikacji.

Na szczęście Małopolanie (z wyjątkiem "ekologów") rzadko prezentują postawę: nie, bo nie. A taką, niestety, wykazują się krakowianie protestujący przeciwko budowie parkingu podziemnego przy pl. Biskupim. Parking - naziemny - jest tam od dawna. Samochody smrodzą i hałasują. Logika wskazuje, że pod ziemią byłyby mniej uciążliwe.

Logika? Animatorów tego akurat protestu trudno podejrzewać, żeby stosowali się do jej reguł. Niestety.

Co wiesz o Krakowie? WEŹ UDZIAŁ W QUIZIE!"

"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Komentarze 8

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

P
Pniok
Jakość GK wzrasta , jeśli nie ma komentarzy red.H.
w
wha
Metoda odkrywkowa polega na tym,że kopie się dziurę w ziemi ,ziemie wywozi a następnie szaluje i wylewa pudełko z betonu z filarami nośnymi na których wylewa się poziomy parkingu .To jest tzw stan surowy ....i taki pozostaje . Najprostsza robota !!!!!!To tak jakby wybudować piwnice bez reszty domu czyli najtańsza część inwestycji . Skąd zatem tak astronomiczne koszty budowy 1 m2 ??

Czyżby były jakieś ukryte koszty ?????

Czy dowiemy się później ,że jakiemuś urzędnikowi przy okazji wybudowano dom pod Krakowem?????
k
krak
IDIOTA
m
mieszkanka
A co z nową inwestycją na os. Żabiniec, które i tak jest JUŻ przeciążone?!?!? W planie zagospodarowania przestrzennego był to teren przeznaczony na rekreację!!! A są tam już 4 nowe bloki przy samych torach, dzięki którym kilka ulic dalej słyszę teraz pociągi zapowiadane na dworcu głównym. Ale urzędasom było mało łapówek, więc postanowili wyciąć w pień całą zieleń i postawić jeszcze kilka bloków, a co!?!?!? Tylko tyle, ze teraz na sąsiednich ulicach codziennie giną pod kołami samochodów jeże, które tam mieszkały. Jakby ktoś nie pamiętał, to takie małe zwierzątko z kolcami. Już kiedyś o tym pisałam: panie pseudoprezydencie: proponuję wypier.... Wawel. Nawet pan nie wie, jaką łapówę może pan dostać za apartamentowiec na wzgórzu wawelskim. Wystarczy panu na następne 7 żyć. Zamiast kur... zadbać o to miasto, robicie z niego burdel.
G
Gość
oj panie redaktorze, tuś pan się nie popisał. Trzeba było przejść się na Plac Biskupi, rozejrzeć się i pomyśleć, przywołać w pamięci to, co dzieje się przez nowym gmachem Muzeum Narodowego, gdzie budowany jest o wiele mniejszy parking, niż ten planowany na ulicy Biskupiej. Trzeba czasem wysłuchać argumentów mieszkańców i urbanistów, a nie tylko bezkrytycznie popierać każdą budowę każdego parkingu..Pan naprawdę myśli, że ten parking będzie tańszy niż parkowanie na ulicy?!
g
gniewko_syn_ryba
nie wydostaną się na powierzchnię ??? A może urzędnicy planują zamontowanie filtrów w systemie wentylacyjnym ?... ;)))
3i56
Idea budowy parkingu w tym miejscu powstała już kilkanaście lat temu a na bezskutecznym poszukiwaniu inwestorów wielu urzędników doczeka emerytury by w końcu .....wybudować go za publiczne pieniądze . To jest skandal ,bo gdyby przedsiębiorca tak się brał do interesu to by zbankrutował a urzędnicy mają czas bo podatnicy za to płacą . I to jest największy skandal ,że w celu realizacji inwestycji powstało kilka wydziałów w urzędzie z kilkoma stanowiskami dyrektorskimi i wicedyrektorskimi ,którzy przez kilkanaście lat bili pianę ,spotykania ,negocjacje ,koncepcje ,symulacje,wyjazdy zagraniczne i ....nic . Tych ludzi już dawno powinno się zwolnić z pracy bo są nieefektywni a podatnik na darmo płaci im pensje .

Parking w tym miejscu ma powstać ,aby urzędnicy nie ponieśli klęski koncepcji i wyników swoich działań bez względu na to czy jest on potrzebny w tym miejscu czy nie . Urzędnicy są uparci w dążeniu do postawieniu na swoim .Szczególnie ci ,którzy otrzymali stanowiska z rozdzielnictwa nowopartyjnego w uznaniu zasług walki z komuną a teraz nie mają z kim to walczą z ....obywatelami.

Jeżeli urzędnikom rzeczywiście chodzi o to ,aby pojazdy parkujące na ulicy zniknęły pod ziemią ,czego nie kryją (vide ostatnia wypowiedź zastępcy, T.Trzmiela ) ,to idea ta może być i słuszna ,z tym że dla zachowania równowagi ze stanem obecnym na parkingu mieszkańcy powinni płacić tyle co na ulicy ,niepełnosprawni też a pozostali wg stawek obowiązujących w strefie płatnego parkowania .

Wtedy to rozwiązanie będzie racjonalne i akceptowane przez społeczeństwo . Utrzymanie proponowanego rozwiązania jest o tyle możliwe ,że przecież radni powołali spółkę miejską do obsługi strefy i parkingów i jakkolwiek postąpili bezmyślnie to niech teraz skorzystają chociaż z mojego pomysłu i dokonają regulacji cen za parkowanie w taki sposób ,aby na parkingach budowanych z publicznych pieniędzy obowiązywały stawki opłat i zasady ustalone dla strefy płatnego parkowania .Będzie to możliwe właśnie dzięki spółce miejskiej ,która powinna wykonywać zadania na rzecz gminy i w sposób przez gminę wskazany.

I na koniec powiem tak .Przez kilkanaście lat urzędnicy szukali inwestora ,który chciałby wybudować parking podziemny na ul.Biskupiej co musi wskazywać na nieopłacalność inwestycji czyli jej bezcelowość .Inwestorzy nie chcą ,mieszkańcy nie chcą ,kierowcy nie chcą tylko ....urzędnicy chcą ,więc kto ma racje ?

Inwestorzy prywatni nie będą ryzykowali straty na inwestycji natomiast urzędnikom jest wszystko jedno bo........nie oni zapłacą za straty tylko podatnicy .

Teraz trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie czy faktycznie nie jest bo nie ?
D
Dorota
Chciałam podać kilka informacji, które nie potwierdzają hasła "NIE BO NIE".
Po pierwsze - budowa ma się odbyć metoda odkrywkową, co to znaczy? Że trzeba w ziemi wykonać wielką dziurę, co z drzewami które rosną na skwerku? Co z jedynym w Krakowie drzewem (obok Ogrodu Botanicznego) z gat. Paulownia cesarska (puszysta) - przecież tego typu inwestycja nie daje szans na przetrwanie i tak niewielu drzew w sercu miasta.
Po drugie - dlaczego tu mają być WYCIĘTE drzewa, a w miejscu gdzie ich nie ma (Karmelicka - na tyłach Biblioteki) mają być sadzone - bo tam ma znajdować się obszar ZIELONY... Ciekawe dlaczego tam może być zielono a na pl. Biskupim, nie... Może KTOŚ ma większą siłę przebicia w UM???
Pamiętajmy, że przy Krowoderskiej (na rogu z Biskupią) znajduje się YMCA, w której siedzibę ma SSP nr4 (nie wyobrażam sobie uczenia w salach w trakcie budowy).
Kolejne NIE - ul. Biskupia jest praktycznie nieprzewiewna - zamknięta od strony Łobzowskiej - i smród będzie się unosił. Wentylacja parkingowa - czy aby całkowicie cicha...
Ponad 100-letnie kamienice - myślę, że mogą nie wytrzymać wibracji....
Dlaczego zrezygnowano z parkingu na pl. Szczepańskim - tam mieszkańców mniej, drzew nie ma i szerszy plac...
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska