Czasem są w pełni uzasadnione, czasem wynikają tylko z błędów w komunikacji.
Na szczęście Małopolanie (z wyjątkiem "ekologów") rzadko prezentują postawę: nie, bo nie. A taką, niestety, wykazują się krakowianie protestujący przeciwko budowie parkingu podziemnego przy pl. Biskupim. Parking - naziemny - jest tam od dawna. Samochody smrodzą i hałasują. Logika wskazuje, że pod ziemią byłyby mniej uciążliwe.
Logika? Animatorów tego akurat protestu trudno podejrzewać, żeby stosowali się do jej reguł. Niestety.
Co wiesz o Krakowie? WEŹ UDZIAŁ W QUIZIE!"
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!