W piątek w Krakowie odbyło się wyjazdowe posiedzenie Parlamentarnego Zespołu ds. Rozwoju Małopolski. Marszałek województwa Łukasz Smółka tuż po nim tłumaczył: "Na dzisiejszym spotkaniu były poruszane tematy dotyczące infrastruktury drogowej, kolejowej. Parlamentarzyści poruszali tematy, które wskazywały, że ważna jest chociażby inwestycja kolejowa Podłęże-Piekiełko, dokończenie północnej obwodnicy Krakowa, ale również dokończenie drogi S7. Chcemy, aby te inwestycje były realizowane, miały finansowanie i nie były zatrzymywane. Biorąc pod uwagę duże zainteresowanie naszych mieszkańców i turystów kolejami regionalnymi chcemy, aby Małopolska miała możliwość skorzystania choćby ze środków KPO na zakup nowoczesnych pociągów i autobusów".
- Nasz Zespół jest ponadpolityczny. Dzisiaj spotkaliśmy się dla rozwoju naszego regionu, dla rozwoju Małopolski i dla dobra Małopolan, którzy są najbliżsi naszemu sercu - mówił Patryk Wicher, przewodniczący Parlamentarnego Zespołu ds. Rozwoju Małopolski.
Kolej do Myślenic, Sądeczanka i wiele innych ...
- Najważniejsza wiadomość dla mieszkańców Małopolski w dniu dzisiejszym to ta, że do końca roku będzie wydana decyzja środowiskowa na tzw. legendarną już Sądeczankę i ta wiadomość, że ona już w etapie realizacyjnym będzie podzielona na etapy co daje tę świadomość, że pełny przebieg będzie niestety 2 lata później, czyli w rejonie gdzieś roku 2032 zakończona, ale poszczególne etapy będą realizowane wcześniej, czyli np. etap Nowy Sącz-Łososina jeśli taki zostanie wydzielony to może być już w roku 2029-2030 przejezdny - zaznaczał Patryk Wicher.
Druga dobra wiadomość dla mieszkańców Małopolski to inwestycja kolejowa Podłęże-Piekiełko.
- Już kilka etapów inwestycji jest w realizacji, kolejny za kilka dni będzie podpisany. Rok 2029-2030 to pełna przejezdność Podłęża-Piekiełka - dodał Wicher i zaznaczył, że finansowanie tych konkretnych inwestycji jest zapewnione.
Podczas spotkania prasowego pojawił się również wątek inwestycji, których realizacja może być zagrożona. Patryk Wicher wymienił wśród nich m.in: Beskidzką Drogę Integracyjną, gdzie decyzja środowiskowa jest ważna do 2028r., lecz nie ma jeszcze zabezpieczonych środków np. na badanie geologiczne i środki na tę drogę ok. 3 mld zł. Przewodniczący Zespołu wymienił też choćby szlak kolejowy Kraków-Kozłów, budowę kolei do Niepołomic, Myślenic i Olkusza.
- Na chwilę obecną kolej do Myślenic jest projektowana. Jest to zadanie wspólne marszałkostwa i PKP PLK. Dostaliśmy wiadomość, że projekty są niezagrożone, wszystko idzie w czasie. Ale wiadomo, że jak skończymy projekty to później jest kwestia finansowa i tu będziemy apelować o pełne finansowanie tych inwestycji przez budżet centralny - wyjaśniał Wicher i dodał: Przebieg tej trasy opracowują inwestorzy. My przynosimy informacje od mieszkańców i samorządów i staramy się, aby ta droga była akceptowalna społecznie, gospodarczo i samorządowo.
Czy środki finansowe dla Małopolski są pewne?
Poseł Prawa i Sprawiedliwości, Andrzej Adamczyk podczas piątkowej konferencji prasowej w Krakowie pytany o to, czy zapewnienie środków finansowych na rozwój małopolskich inwestycji jest pewne, wymownie odpowiadał: "To pytanie należy kierować przede wszystkim do przedstawicieli Rządu. Do ministrów odpowiedzialnych za konkretne obszary. Do ministrów, którzy są dystrybutorami lub redystrybutorami tych środków, które trafiają ostatecznie do Małopolski. Poseł opozycji może odpowiedzieć na to pytanie wprost - będziemy robili wszystko, aby były one niezagrożone, ale to od decyzji Donalda Tuska, posłów PO, PSL i Lewicy zależy czy do Małopolski te środki dotrą" - wyjaśniał.
Ile środków potrzeba na bieżące inwestycje? Poseł Adamczyk nie wskazuje konkretnych kwot: - Trudno jest jednoznacznie powiedzieć, że jest to kwota X, bo mamy krajowy program drogowy, w którym mieszczą się te inwestycje, które są realizowane: budowa północnej obwodnicy Krakowa, drogi ekspresowej S7, przebudowa drób, budowa obwodnic. W przypadku transportu kolejowego to przede wszystkim Krajowy Program Kolejowy i Podłęże-Piekiełko. To na pewno miliardy złotych.
Co we wrześniu?
- Na najbliższym spotkaniu (red. we wrześniu) będziemy rozmawiać o dużym problemie jakim jest dofinansowanie do przewozów regionalnych, a dokładniej dopłat dla samorządów do autobusowych przewozów, które były za naszego rządu bardzo istotnym programem, który cieszy się gigantycznym rozwojem. Właśnie te dowozówki Małopolskie skorzystały z 22 mln złdofinansowania, dzięki czemu przewiozły 2 mln ludzi autobusami, które dotarły też do tej komunikacji kolejowej i dalej. Jest zagrożenie tego programu dopłat do przewozów autobusowych. We wrześniu poświęcimy połowę spotkania właśnie temu tematowi, bo słyszymy, że te fundusze mogą być zagrożone i samorządy mogą tych przewidywanych środków nie osiągnąć - podsumował Wicher.
Fala upałów w Polsce. Będzie bardzo gorąco
