Patron szkoły w zawieszeniu

Zespół Szkół Ekonomicznych w Nowym Sączu miał dziś hucznie obchodzić swoje 90-lecie. Dyrektor Gracjan Fołta nagle jednak odwołał uroczystości. Uzasadnił to „przedłużającą się procedurą zmiany patrona”.

Podczas jubileuszowej imprezy miało nastąpić oficjalne nadanie nowego imienia szkole. Oskara Langego chciano zastąpić premierem i ministrem skarbu z okresu XX-lecia międzywojennego Władysławem Grabskim. Zmiany na razie nie będzie, bo projekt uchwały nadania szkole nowego imienia musi zatwierdzić Rada Miasta. A taki nawet jeszcze do niej dotarł. Dyrektor tego nie dopilnował.

Nie chcą imienia agenta

Gdy dwa lata temu pojawiły się informacje, że profesor ekonomii Oskar Lange był współpracownikiem NKWD i agentem sowieckiego wywiadu, społeczność sądeckiego „ekonoma” zaczęła się zastanawiać nad zmianą patrona. Uznano, że osoba, która budowała swoją karierę w służbie sowieckiej, nie może być autorytetem dla młodzieży.

Doktor Marek Korkuć z Instytutu Pamięci Narodowej mówił „Gazecie Krakowskiej”, że gloryfikacja czołowych działaczy komunistycznych jest sprzeczna z Konstytucją RP.

Dyrekcja szybko rozpoczęła procedury związane ze zmianą patrona. Chciała, żeby w roku jubileuszowym szkoła miała na swych sztandarach nazwisko autorytetu. W marcu ubiegłego roku przeprowadzono głosowanie, w którym wzięli udział uczniowie. Mieli do wyboru dwie kandydatury: Władysława Grabskiego, wybitnego ekonomistę, przedwojennego premiera i ministra skarbu, autora reformy walutowej, oraz Eugeniusza Kwiatkowskiego, wicepremiera, autora wielu projektów rozwoju polskiej gospodarki w okresie międzywojennym. Sondaż poprzedziły lekcje wychowawcze, podczas których nauczyciele wyjaśniali uczniom konieczność zmian i prezentowali sylwetki obu kandydatów. W kolejnych miesiącach wyboru dokonywali pracownicy szkoły oraz rodzice. Ostatecznie najwięcej głosów uzyskał premier Grabski.

Spóźniony wniosek

Wydawało się, że nic nie stoi na przeszkodzie, by planować jubileuszowe uroczystości, których najważniejszą częścią miało być nadanie szkole nowego imienia. Ogłoszono termin jubileuszu, zaproszono gości. Po czym imprezę odwołano, bo projekt zmiany patrona utknął w ratuszu.

- Niestety, wniosek, jaki złożył do nas dyrektor szkoły, był nie do przyjęcia - informuje Józef Klimek, dyrektor Wydziału Edukacji w Nowym Sączu.

Okazało się, że zgodnie z nowymi przepisami, nie można nadać imienia zespołowi szkół. Wydział Edukacji nie jest nawet władny uchylić starą nazwę.

- Odwołać patrona może tylko rada pedagogiczna, a imiona można nadawać poszczególnym szkołom wchodzącym w skład zespołu - wyjaśnia Klimek, dodając, że te uwagi przekazał dyrekcji „ekonoma”. Do dziś jednak nie otrzymał prawidłowego wniosku. - Mamy już nawet przygotowany projekt uchwały o zmianie patrona, ale czekamy na ruch szkoły - zaznacza.

Zgodnie z procedurą, to Rada Miasta decyduje o nadaniu imienia szkole.

Dlaczego „ekonom” jeszcze nie dopełnił formalności? Na to pytanie nie udało nam się uzyskać odpowiedzi. Dyrektor szkoły zachorował, a jego zastępca Halina Gancarczyk-Hajduk twierdzi, że o niczym nie wie. - Wszelkie formalności załatwiał dyrektor - stwierdza. Również nowo wybrany, choć jeszcze niezaprzysiężony dyrektor „ekonoma” Tomasz Połomski nie chciał z nami rozmawiać.