autor: Piotr Tymczak
- Wygrywając zrobiliśmy pierwszy krok. Dobrze rozpocząć sezon od zwycięstwa - powiedział Paweł Brożek po meczu z Pogonią.
- Nie spodziewaliśmy się, że na początku zagramy porywające spotkanie. Zawsze pierwszy mecz w nowym sezonie to niewiadoma. W naszym wykonaniu było za dużo chaosu, niedokładnych podań. Ale taki jest początek sezonu. Na pewno z meczu na mecz będzie lepiej - mówił Brożek. - Cieszymy się z tego, że są trzy punkty. To jest dobry prognostyk przed czekającymi nas trzema wyjazdami - dodał napastnik "Białej Gwiazdy".
Brożek już w trzeciej minucie trafił do bramki, zdobywając gola dającego prowadzenie 1:0. To była jego 133 bramka w ekstraklasie. - Znalazłem się tam, gdzie powinienem być. Wiadomo, że kiedy napastnik strzela, to samopoczucie jest dobre. A jeszcze trafiając w trzeciej minucie nabiera się pewności siebie - przyznał Brożek.
Na 2:1 dla Wisły wynik ustalił Rafał Pietrzak pięknym strzałem z rzutu wolnego. - Mamy kilku zawodników, którzy potrafią uderzyć z rzutu wolnego. Jest Adam Mójta, Rafał Pietrzak, Maciej Sadlok. Liczyłem na to, że Rafał pokaże swoje umiejętności, bo na treningach po takich strzałach piłka wpadała do bramki. Mam nadzieję, że w kolejnych spotkaniach potwierdzimy, że mamy kilku specjalistów od strzałów z rzutów wolnych - skomentował Brożek. - Oby to zwycięstwo dało kopa naszemu zespołowi, bo tego na pewno nam potrzeba po poprzednim średnim dla nas sezonie - dodał.
Tu znajdziesz więcej najnowszych informacji o piłkarzach Wisły Kraków