
- Apelujemy do PiS i rządu o pilne rozpoczęcie prac legislacyjnych nad projektami Kodeksów pracy. Albo rząd jednoznacznie nas poinformuje, że prace nad kompleksową reformą prawa pracy w Polsce zostają wstrzymane i do końca obecnej kadencji nie będą prowadzone – mówi wiceprezes BCC Zbigniew W. Żurek, członek Rady Dialogu Społecznego.

Projekt Kodeksu pracy, którego współautorem jest krakowianin prof. Arkadiusz Sobczyk, jeden z najwybitniejszych ekspertów prawa pracy, zakładał m.in. wprowadzenie generalnej zasady, że jeśli ktoś wykonuje jakąś pracę, to powinien być zatrudniony na umowie o pracę. Jednocześnie zmierzał do postulowanego przez biznes uelastycznienia takich umów. Inne kraje rozwinięte już dawno dokonały takich zmian.

Minister Rafalska przyznaje, że opracowane przez Komisję Kodyfikacyjna Prawa Pracy „kodeksy nie będą w takim kształcie dalej procedowane”. Zapewnia przy tym, że „dorobek Komisji jest niezwykle cenny i ważny” i zostanie „w przyszłości wykorzystany”.

Nazajutrz po zakończeniu prac Komisji okazało się, że rząd… nie jest zainteresowany jej pojektami prac. Zdecydował o tym zaskakująco gwałtowny protest „Solidarności”. Szef związku, Piotr Duda, stwierdził, że „jesli rząd chciałby forsować ten projekt, to nasz kierunek jest jeden: ulica” PiS boi się zadymy z walnym udziałem swojego elektoratu.