1 z 7
Przewijaj galerię w dół
W poniedziałkowym meczu eliminacji do Euro 2020...
fot. Bartek Syta

W poniedziałkowym meczu eliminacji do Euro 2020 reprezentacja Polski pokonała Izrael 4:0 po bramkach Krzysztofa Piątka, Roberta Lewandowskiego (z rzutu karnego), Kamila Grosickiego i Damiana Kądziora. W końcu mógł podobać się styl gry drużyny Jerzego Brzęczka. Oto pięć naszych pomeczowych wniosków.

2 z 7
Po meczu w Skopje na Jerzego Brzęczka spadła lawina krytyki...
fot. Bartek Syta

Trzeba grać na dwóch napastników

Po meczu w Skopje na Jerzego Brzęczka spadła lawina krytyki za słaby styl gry. Raził zwłaszcza niewykorzystany potencjał w ofensywie. Selekcjoner wyciągnął wnioski i z Izraelem od początku zagraliśmy na dwóch napastników (cztery bramki w poprzednich spotkaniach eliminacyjnych zdobyliśmy, kiedy na placu gry było właśnie dwóch atakujących). Opłaciło się. Tym razem gra Biało-Czerwonych mogła się podobać. Stwarzaliśmy sobie sporo okazji, Robert Lewandowski w swoim stylu mógł szukać gry w głębi pola, robiąc miejsce dla Krzysztofa Piątka.

3 z 7
A propos "El Pistolero" i taktyki 4-4-2. Pozostawianie...
fot. Bartek Syta

Piątek i Lewy = bramki

A propos "El Pistolero" i taktyki 4-4-2. Pozostawianie napastnika Milanu na ławce rezerwowych zakrawa o sabotaż. Piątek w biało-czerwonych barwach strzela jak zły. W sześciu spotkaniach w reprezentacji (dwa z nich zaczął na ławce) zdobył już cztery bramki. Mając taki duet jak on i Lewandowski trzeba go wykorzystać. Tak jak Brzęczek w poniedziałek.

4 z 7
Ileż razy czytaliście o tym, że Piotr Zieliński nie sprawdza...
fot. Bartek Syta

Zieliński? Słaba "10", znakomity skrzydłowy

Ileż razy czytaliście o tym, że Piotr Zieliński nie sprawdza się w roli rozgrywającego reprezentacji? Z Izraelem w końcu oglądało się go z przyjemnością. Dlaczego? Idziemy o zakład, że coś wspólnego z tym mógł mieć fakt, że 25-latek w końcu zagrał na pozycji, na jakiej zdarza mu się grać w klubie. Próżno szukać meczu Napoli, w którym wystąpiłby jako "dziesiątka". Na skrzydle czuje się za to świetnie, co potwierdził na PGE Narodowym. Zaimponował zwłaszcza kapitalną asystą przy bramce Kamila Grosickiego - palce lizać!

Pozostały jeszcze 2 zdjęcia.
Przewijaj aby przejść do kolejnej strony galerii.

Polecamy

Kibice Cracovii w Lublinie. Mieli powody do radości

Kibice Cracovii w Lublinie. Mieli powody do radości

Cracovia pokazała, że nie jest z nią tak źle. Zwycięstwo zapewnił jej Chorwat

Cracovia pokazała, że nie jest z nią tak źle. Zwycięstwo zapewnił jej Chorwat

Sprzątanie z akcją charytatywną. W podkrakowskiej wsi pełna mobilizacja

Sprzątanie z akcją charytatywną. W podkrakowskiej wsi pełna mobilizacja

Zobacz również

Kraków w żałobie? Tak wyglądał Rynek w dniu pogrzebu papieża. Jedna wielka impreza

Kraków w żałobie? Tak wyglądał Rynek w dniu pogrzebu papieża. Jedna wielka impreza

Sprzątanie z akcją charytatywną. W podkrakowskiej wsi pełna mobilizacja

Sprzątanie z akcją charytatywną. W podkrakowskiej wsi pełna mobilizacja