https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pielgrzymi podążający z Tarnowa na Jasną Górę mierzą się z upałem i kilometrami. Część grup pożegna już w niedzielę diecezję tarnowską

Paweł Chwał
W drugim dniu pielgrzymowania pątnicy spotkali się na niedzielnych mszach świętych przy sanktuariach w Okulicach (część A) oraz w Zabawie (cz. B)
W drugim dniu pielgrzymowania pątnicy spotkali się na niedzielnych mszach świętych przy sanktuariach w Okulicach (część A) oraz w Zabawie (cz. B) Archiwum PPT
Drugi dzień Pieszej Pielgrzymki Tarnowskiej na Jasną Górę to dla pątników duże wyzwanie i prawdziwy chrzest bojowy. W wędrowaniu nie pomaga upalna pogoda, a także długi odcinek trasy do pokonania, zwłaszcza dla pątników z części B. Mimo tego entuzjazmu i energii pielgrzymom nie brakuje.

Pielgrzymi idą w grupach dwiema różnymi trasami

Pielgrzymi z części A (grupy od 1 do 13) mają w niedzielę (18 sierpnia) do pokonania ok. 30-kilometrową trasę ze Szczepanowa do Grobli, Mikluszowic i Drwini. O godz. 11 wzięli udział we wspólnej mszy św. w sanktuarium maryjnym w Okulicach.

Znacznie wcześniej, bo już o 6.30 na mszy św. przy sanktuarium w Zabawie spotkali się pielgrzymi z części B (grupy od 14 do 26). Przed nimi też znacznie dłuższa, bo aż blisko 40-kilometrowa trasa do pokonania. Popołudniu przejdą Wisłę przez most w Koszycach, a nocleg spędzą już na terenie diecezji kieleckiej w rejonie Piekar i Kościelca.

W tym roku bez ślubów na pielgrzymce

Podczas drugiego dnia wędrowania z Tarnowa do Czarnej Madonny tradycyjnie odbywały się pielgrzymkowe śluby. W tym roku wprawdzie żadna z par, zarówno w części A, jak i B nie zdecydowała się na to, ale powiedzieć sakramentalne „tak” w obecności kilku tysięcy pątników to jednak niedziela i tak była poświęcona małżeństwu. Obchodzone były jubileusze małżeńskie, a pielgrzymujący razem małżonkowie odnawiali swoje przyrzeczenia sprzed lat.

Pielgrzymi są entuzjastycznie i gorąco witani na trasie przez mieszkańców miejscowości, przez które przechodzą. Gospodarze częstują ich owocami, wodą, kompotem, a niejednokrotnie także przygotowują na tę okazję specjalnie wypieki oraz sycące zupy, a wieczorami przyjmują ich w gościnę w swoich domach i gospodarstwach.

Pątnikom towarzyszy na razie upał, choć w sobotę niektórzy (część A) posmakowali także wędrowania w deszczu.

„Puellae Orantes” z Grand Prix Międzynarodowego Konkursu Chóralnego w Prowansji

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska