- Pierniczki mojej mamy zawsze wychodzą pyszne. Moja mama super gotuje i piecze, więc wyręczamy ją tylko gdy trzeba i oczywiście pomagamy jej. Na te święta, jak co roku, już upiekła sześciorakie ciastka – leżakują w garnkach (po cichutku podbierane), ale też z najlepszymi życzeniami wędrują do znajomych. Są wśród nich pierniczki, które po raz pierwszy piekłam razem z mamą, gdy miałam 4 lata. Pieczemy je na każde Boże Narodzenie – opowiada Teresa Brandys.
Składniki
- 1 kg mąki
- 50 dag miodu
- 25 dag cukru
- 12 dag masła
- 2 jajka
- jabłko
- 2 czubate łyżeczki sody oczyszczonej
- przyprawa do piernika (paczka)
Wykonanie
Cukier, miód i masło wymieszać w rondlu i dalej mieszając, podgrzać. Odstawić. Gdy trochę przestygnie, dodać starte na drobnej tarce jabłko (z łupiną), jajka, przyprawę do piernika, sodę i mąkę. Wymieszać wszystko łyżką i zostawić ciasto w rondlu do drugiego dnia w chłodzie. Na drugi dzień wałkować (na ok. 3 mm) i wykrawać różnymi foremkami ciastka. Układać na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i piec w słabo rozgrzanym piecu (ok. 150, 160 st.). Upieczone i wystudzone pierniczki polukrować (cukier puder rozetrzeć z mlekiem i kilkoma kroplami olejku migdałowego).
Zobacz też:
Zobacz też:
Źródło: Agencja TVN
