Pierwsze przypadki covid 19 w gorlickich szkołach miejskich nr 5 i 6

W Miejskim Zespole Szkół nr 6 w Gorlicach już podjęto decyzje i na nauczaniu zdalnym znalazła się jedna z klas ósmych.

- To nie wszystko, bo również chłopcy z drugiej ósmej są na nauczaniu zdalnym - relacjonuje Wojciech Zapłata, kierownik wydziału oświaty, kultury i promocji gorlickiego ratusza. - Wszystko za sprawą wspólnej lekcji wychowania fizycznego, w której uczestniczył ich kolega, u którego wykryto wirusa. Chory uczeń jest pod opieką medyczną - dodaje.

W MZS nr 5 sytuacja dotyczy ucznia z Litwy, który przebywał w Gorlicach w ramach międzynarodowej wymiany. Cała jego grupa już wróciła do domu, a chory pozostał w Gorlicach i przebywa wspólnie z opiekunem w izolacji.

W tej chwili dyrektorzy szkół przygotowują dla sanepidu listy z kontaktami chorych uczniów i to sprawiło, że nie udało się nam z nimi skontaktować.

- Dla nas właśnie listy z kontaktami są bardzo istotne - mówi Jadwiga Wójtowicz, szefowa gorlickiego sanepidu. - Po ich analizie będziemy podejmować decyzje dotyczące potencjalnej kwarantanny lub też izolacji uczniów, nauczycieli, czy też ich rodzin - dodaje

W obecnej sytuacji istotna wydaje się wiedza o liczbie nauczycieli, którzy są zaszczepieni.

- Pracodawca nie może o to pytać - mówi Wojciech Zapłata – Jednak zasugerowałem dyrektorom, by spytali nauczycieli, dla własnej wiedzy bez konieczności przekazywania tego gdzieś dalej. Liczę, że pedagodzy wykażą się w tym przypadku zarówno dobrą wolą, jak i co wydaje się bardziej istotne, odpowiedzialnością – podkreśla.