- Ze względu na prace związane z wymianą band na naszym obiekcie, na pierwsze w tym roku treningi na torze zawodnicy wyjechali do Żarnowicy - informuje trener Grupy Azoty Unii Paweł Baran.
- Od wtorku na Słowacji trenują już Jakub Jamróg, Artur Czaja, Mikkel Michelsen i Michał Nowiński. Natomiast w środę rano wyjeżdżam na obiekt do Żarnowicy z drugą grupą zawodników, w której znajdą się: Patryk Rolnicki, Kacper Konieczny, Piotr Pióro i Krystian Stefanów. Ponadto Peter Ljung wraz z reprezentacją Szwecji od czwartku do soboty będzie trenował na torze w Ostrowie Wielkopolskim, z kolei kapitan drużyny Kenneth Bjerre do rozgrywek ligowych przygotowuje się w angielskim Peterborough.
W najbliższy weekend zespół Grupy Azoty Unii miał rozpocząć serię meczów kontrolnych. W sobotę i niedzielę tarnowianie mieli zmierzyć się z II-ligowym Speed Car Motorem Lublin.
- Warunki torowe nie pozwoliły na rozegranie tych spotkań. Do ostatniej chwili czekaliśmy na wiadomości z Lublina, jednak po rozmowie z trenerem Dariuszem Śledziem okazało się, że i tam tor nie nadaje się jeszcze do jazdy, dlatego musieliśmy odwołać te spotkania - wyjaśnia trener „Jaskółek”. - Jeżeli tylko pogoda pozwoli, to w przyszłym tygodniu rozpoczniemy treningi na własnym torze i będziemy się przygotowywali do meczów kontrolnych z Falubazem (24 marca w Tarnowie i dwa dni później w Zielonej Górze - przyp.).
Na torze w Tarnowie nadal trwa montaż nowych band wokół toru. Zgodnie z nowymi przepisami 20-metrowe odcinki bandy na prostej przy wyjściu z obu łuków muszą spełniać dodatkowe wymagania bezpieczeństwa. Dlatego montaż wspomnianych odcinków bandy musi być wykonany przez specjalistyczną firmę posiadającą zgodę Polskiego Związku Motorowego na wykonywanie tych prac. Dodajmy, że w Polsce roboty te wykonują tylko dwie licencjonowane ekipy. Prace w Tarnowie prowadzi prywatna firma z Leszna.
- W tym roku, od momentu wejścia w życie nowych przepisów, rozpoczęliśmy prace związane z montażem odcinków band - mówi pracownik leszczyńskiej firmy, od wielu lat będący także kibicem tamtejszej Unii Jakub Angier. - Wcześniej pracowaliśmy już na torach we Wrocławiu, Opolu i Ostrowie Wielkopolskim. Nasza praca polega na zamontowaniu do słupków podtrzymujących bandę specjalnych sprężyn i blokad, które w momencie, gdy zawodnik podczas upadku uderzy w tym miejscu w bandę, ta odchylając się, amortyzuje uderzenie. Pracę przy montażu wspomnianych odcinków zajmują nam cztery dni, w Tarnowie roboty powinniśmy więc zakończyć w czwartek.
Follow https://twitter.com/sportmalopolska