Piknik lotniczy zorganizowano w Łososinie Dolnej z okazji Święta Wojska Polskiego. Na płycie lotniska pojawiło się kilka tysięcy miłośników historii. - Dla mnie piknik lotniczy to obowiązowa wycieczka od lat - podkreśla Tomasz Kosecki, który na co dzień zajmuje się modelarstwem lotniczym. - Cieszy mnie, że w aeroklubie powstała samolotowa grupa akrobacyjna. Ich pokaz był znakomity. Jednak, kiedy nadleciał Herkules, dopiero wtedy człowiek zdał sobie sprawę z jego potęgi - dodaje.
Największym uznaniem cieszyły się pokazy walki powietrznej z czasów I wojny światowej z udziałem maszyn z tamtej epoki.
Adrenaliny dostarczyły podniebne akrobacje grupy "Żelazny", a także występ trójki naszych pilotów z Aeroklubu Podhalańskiego. Podziw wywołał również samolot RWD 5, na którym Stanisław Skarżyński przeleciał Atlantyk. Każdy z pokazów wywoływał aplauz.
- Wszystko się nam w tym roku udało - mówił po zakończeniu pikniku prezes Aeroklubu Podhalańskiego Andrzej Sarata.
- Pogoda dopisała, tak samo jak nasza wspaniała publiczność. Za rok znowu musimy to powtórzyć, żeby każdy mógł poznać historię polskiego lotnictwa - podkreśla.
CO TY WIESZ O WIŚLE? CO TY WIESZ O CRACOVII? WEŹ UDZIAŁ W QUIZIE!"
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
