Pod znakiem kontrowersyjnych decyzji sędziego Unia wywalczyła w Zatorze awans do finału rozgrywek o Puchar Polski w oświęcimskim podokręgu. Sam Bartosz Praciak był trzykrotnie faulowany w polu karnym. Jedną sytuację, z ostatniej minuty doliczonego czasu, udało nam się zarejestrować. To właśnie po niej napastnik Unii ujrzał żółtą kartkę za próbę wymuszenia rzutu karnego. Czy słusznie?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!