W sobotę na stadionie OSiR Gorlice piłkarze GKS Glinika Gorlice podejmowali u siebie wicelidera czwartej ligi drużynę Watry Białki Tarzańskiej, która do tej pory odnotowała tylko trzy porażki.
Kibice i sympatycy piłki nożnej, którzy zdecydowali się sobotnie popołudnie spędzić na trybunach naszego stadionu nie mogli narzekać na brak pozytywnych wrażeń. Podopieczni Roberta Cionka pokazali, że potrafią grać bardzo dobrze i odprawili z kwitkiem „górali” z Białki Tatrzańskiej pokonując ich ostatecznie 2:0.
- Watra to bardzo mocny przeciwnik grający bardzo dobrą piłkę. Dlatego też do gry wystawiłem najlepszy skład. Miałem do dyspozycji wszystkich zawodników i po raz drugi zagraliśmy w takim mocnym składzie. Jak się okazało spisał się on na medal, z czego się niezmiernie cieszymy -powiedział nam tuż po meczu zadowolony Robert Cionek, trener Glinika Gorlice.
Pierwsza połowa była wyrównana, ale z wyraźną przewagą naszych zawodników, którzy byli często przy piłce. - Cały czas dominowała gra defensywna, ale Watra skutecznie się broniła. Wypracowaliśmy kilka sytuacji podbramkowych, ale brakowało nam wykończenia, chociaż cały czas czuć było naszą przewagę na boisku. To, czego nie udało się nam zrobić w pierwszej połowie, zrobiliśmy w drugiej - komentuje trener Cionek.
Druga połowa zadecydowała o wyniku całego meczu. Pierwsza bramka zdobyta przez Konrada Grelę, który powrócił do zespołu, zachęciła cały zespół do kolejnych goli. Pojawił się też doping kibiców. - Chłopcy byli bardzo często przy piłce. Wynik mógł być dużo wyższy, przynajmniej mogliśmy zdobyć jeszcze trzy gole. W samej końcówce zaczęło się robić nerwowo na boisku. Czerwoną kartkę zobaczył jeden z piłkarzy Watry. Gdy już wydawało się, że wynik nie ulegnie zmianie w doliczonym czasie Jakub Dziedzic zdobył drugiego gola. Zasłużyliśmy na to zwycięstwo i mamy kolejne cenne trzy punkty - dodaje trener Robert Cionek.
Ze zwycięstwa cieszą się wszyscy i trener, piłkarze, kibice oraz działacze klubu. Te trzy punkty zdecydowanie poprawiają sytuację naszej drużyny w ligowej tabeli, bo przesunęliśmy się na czoło tabeli. - Jak widać zdecydowanie lepiej gra się nam z mocniejszymi drużynami. Przypomnę, że pokonaliśmy też nie tak dawnego lidera tabeli Barciczankę Barcice i to na ich własnym terenie. Chłopaków stać na dobrą grę i wierzę, że będzie tak dalej, a za sobotni mecz serdecznie im dziękuję - mówi Waldemar Ziółkowski, prezes klubu.
Wyniki XI kolejki:
LKS Szaflary - Bocheński KS 0:4, KS Tymbark Ciężkowianka Ciężkowice 4:0, Skalnik Kamionka Wielka - Tuchovia Tuchów 1:1, Barciczanka Barcice - Lubań Maniowy 1:3, Glinik Gorlice - Watra Białka Tatrzańska 2:0, Poprad Rytro - MLKS Żabno 3:1, Sandecja II Nowy Sącz - Sokół Borzęcin Górny 0:1
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
