https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Piwniczna-Zdrój: pogranicznicy łapią kradzione auta

Wojciech Chmura
Łupem złodziei padają niemal zawsze "wypasione" limuzyny
Łupem złodziei padają niemal zawsze "wypasione" limuzyny Archiwum Straży Granicznej
Czwarty w tym roku kradziony samochód znacznej wartości zatrzymali funkcjonariusze placówki Straży Granicznej w Piwnicznej-Zdroju. Udało im się namierzyć podczas drogowych kontroli trzy luksusowe samochody marki BMW i jednego forda kuga o łącznej wartości prawie 0,5 mln zł.

- Można już mówić o swoistej specjalizacji naszych pograniczników w "ujawnianiu" trefnych aut - mówi major Krzysztof Kowalczyk, rzecznik komendanta Karpackiego Oddziału Straży Granicznej w Nowym Sączu. - Złodzieje liczyli, że na naszej południowej granicy czujność, jeśli chodzi o przemyt kradzionych aut, będzie osłabiona. I pomylili się.

W ostatnich dniach piwniczańscy strażnicy graniczni, na podstawie informacji przekazanej z placówki w Zgorzelcu, zatrzymali w Nowym Sączu samochód BME 3 z 2007 roku o szacunkowej wartości 70 tys. zł. Jak ustalono, pojazd prawdopodobnie zarejestrowano na terytorium naszego kraju na podstawie sfałszowanego dowodu rejestracyjnego, który widnieje w bazie SIS jako utracony w Niemczech. Ponadto istnieje podejrzenie przerobienia znaków identyfikacyjnych pola numerowego VIN.

- Właściciel pojazdu został przesłuchany w charakterze świadka na okoliczność kupna pojazdu - opowiada major Kowalczyk. - W związku z możliwością popełnienia przestępstwa dalsze czynności procesowe będą prowadzone pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Nowym Sączu.

Funkcjonariusz KO SG podkreśla, że pojazdy, co do których istnieje podejrzenie , że są kradzione, będą sprawdzane nie tylko na terenie przygranicznym.

Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj za darmo

Skandaliczna obsługa kibiców - Wisła Kraków przeprasza - przeczytaj!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

M
Marek
Co to za marka samochodu to: BME?
A co do Pograniczników, to myślę, że stać ich na więcej, tylko państwo za biedne.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska