Mecz Lech Poznań - Bruk-Bet Termalica Nieciecza ONLINE
Lech Poznań po niedzielnym remisie z Cracovią dalej jest liderem PKO Ekstraklasy, ale zamiast czterech punktów przewagi, które po meczu z Górnikiem Zabrze (2:1) miał nad Pogonią, teraz ma już tylko dwa. Dodatkowo stracone dwa gole w ostatnim kwadransie starcia z Pasami do dziś bolą wielu kibiców Kolejorza, a w ostatniej serii gier nie tylko Portowcy potrafili zwyciężyć, bo patrząc na całą szeroko pojętą czołówkę tabeli - sześć pierwszych drużyn - to swoich meczów w 20. kolejce nie wygrał tylko Lech i Radomiak.
Wiele po spotkaniu z Cracovią mówiło się o rezerwowych. Wszyscy piłkarze, którzy pojawili się po zmianie stron na boisku w Krakowie, osłabili swój zespół. Kownacki, Marchwiński, Kwekweskiri, Ramirez czy Czerwiński to piłkarze z uznanymi nazwiskami, a jednak zaprezentowali się poniżej oczekiwań.
- Jeśli weźmiemy pod uwagę ostatni mecz, to moje zmiany nie pomogły. Wręcz przeciwnie... Z drugiej strony. Jeśli widzę, że intensywność pracy spada i nie potrafimy utrzymać kontroli nad meczem, a z każdą minutą wygląda to słabiej, to muszę reagować. Do tego mając zawodników niegotowych do gry na 90 minut, a mając na ławce reprezentantów kraju i zawodników o dużej jakości, to trudno, żebym nie zmieniał. Oczywiście liczyłem na zupełnie inny obraz meczu po przeprowadzonych zmianach. Pewnie wszyscy odebraliśmy to jako błędne decyzje, bo tak można powiedzieć po czasie. Natomiast wtedy - w tym konkretnym momencie na boisku - wiedziałem, że muszę pomóc drużynie. Zareagować. Też byłem zaskoczony tym, że zawodnicy, którzy weszli na boisko, mieli problem z utrzymaniem kontroli nad meczem - mówi trener Lecha Maciej Skorża.
Warto dodać, że kiedy Lech tracił punkty w tym sezonie (głównie na wyjazdach), to u siebie zawsze później wygrywał. Przypomnimy tutaj remis z Rakowem 2:2, a potem wygrana z Wisłą Kraków 4:0. Po pierwszej porażce w tym sezonie z Jagiellonią 0:1, Kolejorz zwyciężył aż 4:0 ze Śląskiem. Po remisach w Mielcu (0:0) i Łęcznej (1:1), udało się Lechowi wygrać z Piastem (1:0). Podobnie było po porażce w Radomiu, kiedy Kolejorz potrafił pokonać Górnika Zabrze 2:1.
Sobotni mecz to także szansa dla Lecha na poprawienie nastrojów. W końcu do Poznania przyjeżdża zespół, który jest ostatni w tabeli i jest najgorszą drużyną na wyjazdach w tym sezonie. W dziewięciu rozegranych meczach piłkarze z Niecieczy w tym sezonie jeszcze nie wygrali - udało im się zanotować tylko trzy remisy. Dodatkowo ekipa Bruk-Bet Termaliki ma na koncie tylko sześć strzelonych goli w delegacjach, a ostatnie trzy wyjazdy - z Wisłą Kraków, Stalą Mielec i Piastem Gliwice - przegrali.
Mecz Lech Poznań - Bruk-Bet Termalica Nieciecza TRANSMISJA TV
Wstęp do meczu Lech Poznań - Bruk-Bet Termalica na żywo rozpocznie się o godz. 19:40 w Canal+ Sport. Początek transmisji na żywo z meczu Lech Poznań - Bruk-Bet Termalica o godz. 19:55. Mecz skomentują Michał Mitrut i Maciej Murawski.
A gdzie oglądać mecz Lech Poznań - Bruk-Bet Termalica online na żywo w internecie? Spotkanie będzie dostępne w na stronie i w aplikacji Canal+ online (dostęp płatny).
20:00 mecz Lech Poznań - Bruk-Bet Termalica Nieciecza na żywo
Canal+ Sport
Relacja na żywo z meczu Lech Poznań - Bruk-Bet Termalica Nieciecza live w GOL24.pl.
EKSTRAKLASA w GOL24
Ekstraklasa transfery. Wszystkie zimowe transfery w klubach ...
