- Od kilku lat Białka Tatrzańska jest najbardziej obleganym miejscem przez narciarzy i stamtąd też mamy najwięcej pacjentów. W poprzednich latach na drugim miejscu była Polana Szymoszkowa, jednak teraz się to zmieniło - mówi dr Marian Papież, wicedyrektor szpitala powiatowego w Zakopanem.
Teraz na czoło wysunęła się stacja narciarska w Jurgowie, a także na Harendzie.
- W tym roku obserwujemy natomiast, że urazy narciarskie są coraz poważniejsze - mówi Papież. - W poprzednich kilku sezonach mieliśmy głównie wypadki stawów kolanowych. W tym roku było dużo złamań kości podudzia w zakresie stawu kolanowego, tzw. wysokie złamania podudzia.
Jak jednak dodaje lekarz, spadła liczba urazów głowy. To może być oznaką wprowadzonego ostatnio obowiązku jazdy w kaskach dla dzieci do 16. roku życia, jak również mody na kaski.
Wybierz najlepsze zdjęcie naszych fotoreporterów 2012 roku [GALERIA]
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+