Plan budowy zachodniego obejścia Gorlic wraca z przytupem. W czasie spotkania u marszałka Smółki podjęto ważne decyzje

Podjęcie na nowo prac koncepcyjnych to efekt wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego, który uchylił decyzję środowiskową wskazując, że nie było w niej wystarczającej ilości wariantów przebiegu drogi. Precyzyjnie chodziło o to, że zaprezentowane warianty na części odcinka zachodniego obejścia nie odbiegały od siebie w sposób znaczący. Teraz powinno się to zmienić.

- Według mnie zachodniej obejścia Gorlic to najpilniejsza inwestycja drogowa w powiecie gorlickim, każdy, kto codziennie stoi w korkach i pokonuje gorlickie ulice przyzna mi rację. - mówi Jadwiga Wójtowicz, wiceprzewodnicząca sejmiku i radna z PiS oraz inicjatorka spotkania u marszałka. - Cieszy fakt, że do stołu zasiedli Barbara Bartuś poseł na Sejm, Rafał Kukla burmistrz Gorlic, Mirosław Waląg, starosta powiatru gorlickiego, Małgorzata Małuch wójt gminy Sękowa, Jan Przybylski, wójt gminy Gorlice oraz Katarzyna Węgrzyn-Madeja dyrektor ZDW w Krakowie - dodaje.

Taka szeroka reprezentacja może znamionować zmianę podejścia przedstawicieli PiS do tej inwestycji. Dotychczas bardzo silnie wspierali oni protestujących przeciw tej drodze.

- Każde rozwiązanie, które doprowadzi do odkorkowania południowej części Gorlic, przez którą przebiega droga krajowa nr 28 będzie dla nas wszystkich korzystne - mówi Miesław Waląg, starosta powiatu gorlickiego z ramienia PiS. - Ostatnie spotkanie u marszałka województwa to tak naprawdę nowe otwarcie tematu zachodniego obejścia Gorlic. Pojawiły się na nim pomysły na inne niż dotychczas poprowadzenie tej drogi. Teraz musimy spokojnie poczeka na prace koncepcyjne prowadzone przez ZDW w Krakowie - dodaje.

Starosta podkreśla również, że miasto musi mieć więcej niż jedna dodatkową przeprawę mostową przez Ropę, tak by zabezpieczyć wszystkie ewentualne problemy komunikacyjne związane choćby z remontami dróg.

Ze zmiany nastawienia przedstawicieli formacji, która rządzi sejmikiem małopolskim, a tym samym ma zdecydowany wpływ na to, jakie prace związane z drogami są podejmowane, najbardziej cieszy się chyba Rafał Kukla, burmistrz Gorlic.

- W czasie spotkania marszałek powiedział bardzo mądrze, że musimy zostawić głos, projektantom, inżynierom, którzy wypowiedzą się najsensowniej - podkreśla burmistrz. Oczywiście wszyscy możemy sobie pomalować trasę palcem na mapie, każdy z nas może oczekiwać takiego bądź innego przebiegu, jednak dopiero projektanci mogą stwierdzić, jak drogę w terenie umiejscowić uwzględniając wszystkie uwarunkowania terenowe - dodaje.

Pomysły na zachodnie obejście to choćby taki który wskazuje na początek w okolicy kościoła w Ropicy Polskiej, wtedy mogłoby być połączone z równie niezbędna miastu południową obwodnicą. Są też pomysły na poprowadzenie tej drogi aż do ronda Witosa w Stróżówce.

Przetarg na wyłonienie twórców koncepcji przebiegu tej drogi ZDW powinno ogłosić na początku przyszłego roku. Gdy już powstaną, piłka znajdzie się po stronie miasta i trzeba będzie wydać nową decyzję środowiskową a na koniec znaleźć źródło finansowania tego dużego projektu.