Plany budowy obwodnicy Balina budzą obawy. Mieszkańcy nie chcą wyburzeń i boją się uciążliwych inwestycji. Zobacz zdjęcia i wideo

Balin to niewielka wieś pod Chrzanowem, przez którą przebiega droga łącząca Małopolskę ze Śląskiem. Jeździ tamtędy wiele samochodów osobowych i ciężarowych, skracając sobie trasę. To alternatywa dla DK 79. Droga nie jest dostosowana do tak dużego ruchu. Mieszkańcy od lat apelują o budowę chodnika wzdłuż jezdni, a ostatnio także o jej remont. Niespodziewanie dowiedzieli się o planach gminy, czyli budowie obwodnicy Balina. Nie wszystkich jednak ta informacja ucieszyła, bo inwestycja miałaby się wiązać z koniecznością wyburzenia co najmniej jednego domu.

Otrzymaliśmy informację od burmistrza, że nasz dom ma zostać wyburzony. Był to dla nas szok. 94-letnia babcia słysząc to źle się poczuła, musieliśmy wezwać pogotowie. Własnymi rękami wybudowaliśmy ten dom, a teraz chcą nas wysiedlić - mówi Małgorzata Chrząszcz, mieszkanka Balina.

Plan budowy obwodnicy Balina zaskoczył wielu, bo do tej pory mówiło się przede wszystkim o konieczności budowy północnej obwodnicy Chrzanowa. Obecnie gmina rozpoczęła zadanie polegające na budowie nowego połączenia autostrady A4 z droga powiatową - ulicą Wodzińską. Dzięki tej inwestycji w bezpośrednim sąsiedztwie węzła A4 powstanie nowe rondo.

Od niego mogłaby być realizowana w przyszłości kolejna inwestycja w postaci budowy drogi w kierunku granicy z województwem śląskim. Taka droga stałaby się obwodnicą dla Balina i poprzez wyprowadzenie ruchu przelotowego z centrum wsi znacznie poprawiłaby bezpieczeństwo mieszkańców - mówi Robert Maciaszek, burmistrz Chrzanowa.

Jak dodaje burmistrz budowa obwodnicy miałaby sens, gdyby rozpoczęła się na nowym rondzie przy węźle A4 i przechodząc po południowo-zachodniej stronie Balina włączyła się w przebudowane skrzyżowanie ulic Jaworznickiej i Wyzwolenia w Balinie oraz ulicy Jesiennej w Jaworznie, tuż przy granicy z województwem śląskim.

Taka droga otwarłaby również dostęp do nowych terenów inwestycyjnych przy autostradzie A4, po zachodniej stronie węzła Chrzanów - Balin, dając naszej gminie szansą na nowe miejsca pracy i nowych inwestorów przy A4 - podkreśla burmistrz.

Ludzie obawiają się jednak, że będą do kolejne uciążliwe zakłady. - Kto będzie chciał zainwestować w sąsiedztwie składowiska odpadów? Jedynie inne firmy, których działalność generuje uciążliwości, a my mamy ich już na prawdę dużo - uważa Michał Kłyk, sołtys Balina.

Do realizacji koncepcji budowy drogi konieczne jest przejęcie przez gminę jednego z dwóch domów znajdujących się bezpośrednio przy istniejącym skrzyżowaniu ulic Jaworznickiej i Wyzwolenia w Balinie. Ich właściciele nie rozumieją dlaczego obwodnica musi przebiegać właśnie przez ich nieruchomości. Spotkali się w tej sprawie z burmistrzem.

Zaproponowano nam odkupienie domu lub zamianę na inną nieruchomość, mieszkanie w bloku. Jak my mielibyśmy się przenieść do bloku, całe życie żyjemy na wsi, mamy zwierzęta, gospodarstwo. Nie wyobrażamy sobie tego. Dostaliśmy dwa tygodniu czasu na zastanowienie się - dodaje Małgorzata Chrząszcz.

Burmistrz zapewnia, że spotkania te nie mają na celu wykupu nieruchomości, a jedynie poznanie stanowiska właścicieli posesji oraz ich otwartości na współpracę z gminą. Budowa obwodnicy Balina to dość odległa perspektywa. Na ten moment gmina nie wprowadziła takiego zadania do swojego budżetu.

To dopiero pomysł na realizację tego zadania w przyszłości. Ostateczna decyzja w tym zakresie nastąpi po konsultacjach i analizie wszystkim możliwych scenariuszy - podkreśla burmistrz.

Budowa obwodnicy Balina to wielomilionowe zadanie, na które trzeba by pozyskać środki zewnętrzne. Jego realizację ułatwiłaby budowa północnej obwodnicy Chrzanowa. Planowana przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad inwestycja częściowo pokrywałaby się z planami gminy. Wówczas konieczna byłaby budowa tylko odnogi od Zakładu Gospodarki Odpadami Komunalnymi w kierunku Jaworzna.