W nowy park zamieni się zadrzewiona część terenu po dawnym motelu Krak i jego kempingu, obok ronda Ofiar Katynia. Termin przetargu na jego budowę zależy od uzyskania pozwolenia na budowę oraz zapewnienia finansowania dla tej inwestycji.
- Jeśli znajdą się środki, to chcielibyśmy rozpocząć budowę z początkiem 2019 roku. Zakończenie inwestycji - na początku 2020 roku - przekazuje Katarzyna Przyjemska-Grzesik z Zarządu Zieleni Miejskiej.
Wstępnie szacowany koszt urządzenia tego nowego parku to ok. 8 mln zł. Na 3,15 ha terenu znajdą się: plaża (gdzie będą mogły bawić się dzieci lub gdzie zagramy w piłkę plażową), plac zabaw, stanowisko do grillowania i postoju food trucków, boiska wielofunkcyjne i trybuny ziemne, ścianka wspinaczkowa, fontanna i pergola. Teren zyska oświetlenie, pojawią się stanowiska do wieszania hamaków, leżaki, ławki, siedziska, stoły, toalety. Przewidziano też domki dla ptaków i owadów. Projekt koncepcyjny przygotowała pracownia architektoniczna Medusa Group.
Pierwotna koncepcja uległa zmianie i w projekcie budowlanym (ZZM już go ma i oczekuje na pozwolenie na budowę) zrezygnowano z zapowiadanych wcześniej ścieżki edukacyjnej dotyczącej fauny i flory, skate parku i toru do jazdy na rowerze.
- Jak się dowiedzieliśmy na spotkaniu prezentacyjnym, aby nie było za drogo, ZZM chce też zrezygnować np. z odwróconej fontanny, czyli takiej, z której od góry wydobywa się para, mgiełka wodna. Ale będziemy postulowali, żeby nie „wyleciała” z projektu - mówi przewodniczący Dzielnicy IV Jakub Kosek.
W związku z uwagami, jakie padły na spotkaniu z mieszkańcami w sprawie przyszłego parku, dzielnica poprze także postulaty, aby alejki w nim były węższe. Obecnie bowiem założono, że wykorzystany zostanie istniejący tutaj dawny układ drogowy (służył do poruszania się i parkowania pojazdów), a w związku z tym alejki miałyby aż... 6-10 m szerokości.
Za dużo asfaltu - to główny zarzut mieszkańców wobec przedstawionych im planów. ZZM tłumaczy: niestety, park powstanie na terenie w większości pokrytym nawierzchnią asfaltową. - Rekultywacja takiego terenu byłaby bardzo droga, znacznie droższa niż tylko wymiana nawierzchni. Tego typu parki powstają jednak na całym świecie w miejscach postindustrialnych i stanowią doskonałe miejsca do rekreacji - przekonuje przedstawicielka ZZM.
Pojawiły się też krytyczne komentarze odnośnie nawierzchni planowanych nowych alejek. Mają być z kostki, a takie są niewygodne np. dla rolkarzy, rowerzystów, trudniejsze do sprzątania i odśnieżania. Dlatego pada postulat, by w parku pojawiła się zamiast kostki gładka nawierzchnia. - Przeanalizujemy możliwość zmiany nawierzchni na gładką np. z betonu miotełkowanego czy gładkich płyt kamiennych - odpowiada zapytana o tę kwestię Katarzyna Przyjemska-Grzesik z ZZM.
ZOBACZ KONIECZNIE:
WIDEO: Mówimy po krakosku
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto