Defensywa "Królów" w sezonie zasadniczym zasłynęła z żelaznej obrony, mogąc pochwalić się najlepszym wynikiem formacji obronnych. Niedzielny półfinał PLFA1 także przebiegał pod znakiem świetnej postawy defensorów Kings. Królowie ani razu bowiem nie dopuścili rywali do swojej strefy punktowej uniemożliwiając tym samym wykonanie chociażby jednego przyłożenia.
Podczas upalnego niedzielnego popołudnia około pół tysiąca kibiców zasiadających na trybunach oglądało także popis ofensywy. A była ona nomen omen królewska, dzięki czemu krakowianie już do przerwy zdobyli cztery przyłożenia prowadząc 28:0.
Na połowę Wilków raz za razem sunęły ataki Kingsów, którzy postanowili przyprawić łodzianom solidny bagaż punktów. Najbardziej spektakularnym rajdem popisało się "Najszybsze 105 kg w Krakowie" jakim to przydomkiem został nazwany Mateusz Cebula.
Podczas meczu zapracowana była także orkiestra reprezentacyjna AGH, która głośnymi dźwiękami oznajmiała każdą zdobycz punktów Kingsów. Muzycy zagrali w trakcie meczu siedem razy. Tym samym krakowianie wygrali spotkanie 49:0 wręcz deklasując
swoich rywali w walce o finał.
Dzięki niedzielnej wygranej Kraków Kings awansowali do finału PLFA1, gdzie rywalem "Królów" będzie Seahawks Sopot. W finale spotkają się zatem najskuteczniejsza ekipa sezonu zasadniczego oraz drużyna posiadającą najlepszą formację obronną.
Finał odbędzie się 18 lipca w Sopocie.
Kraków Kings - Wilki Łódź 49:0 (7:0, 21:0, 14:0, 7:0)