Pływacy Unii Oświęcim rozpoczęli nowy sezon zawodami Arena Grand Prix Puchar Polski. Postawa zawodników nastraja optymistycznie [ZDJĘCIA]

W ekipie oświęcimskich pływaków doszło do wymiany pokoleń. Po ukończeniu liceum szeregi Unii opuścili Kamil Sieradzki i Wiktor Grzegorczyk. To byli wiodący zawodnicy, którzy stanowili o sile SMS Oświęcim w rywalizacji ligowej. W nowym sezonie, w grudniu 2021, Oświęcim będzie gospodarzem zimowej edycji ligi, w rywalizacji na krótkim basenie.

Nowe odkrycia w Unii Oświęcim pod kątem ligi SMS

- Właśnie po Grand Prix Polski mamy pierwsze spostrzeżenia już pod kątem ligi SMS – zwraca uwagę Marek Dorywalski, prezes oświęcimskiego klubu i zarazem koordynator SMS. - Mogliśmy się przyjrzeć bliżej zawodnikom z młodszych roczników. Wiele wskazuje na to, że w lidze szansę dostaną 15-latkowie Adrian Czuba i Jakub Krupa. Nieźle powalczyli w grzbiecie, a właśnie w tym stylu od dawna mamy braki. To cieszy, że młodzi chłopcy pokazują, iż warto na nich stawiać.

Dobry nabór do SMS Oświęcim w 2021 roku

W oświęcimskiej SMS przyzwyczaili się do tego, że po odejściu jednych zawodników, ich miejsce wypełniają młodsze pokolenia. Tegoroczny nabór do szkoły był udany. W grupie 14- i 15-latków trenera Przemysława Ptaszyńskiego pojawiło się kilkoro ciekawych zawodniczek. Do Oświęcimia doszły reprezentantki Fali Kraśnik. Z dobrej strony pokazała się Anna Wilk. Obiecująco wystartowała pochodząca z Olkusza Helena Jarosz, specjalizująca się w stylu klasycznym.

W Oświęcimiu nie ukrywają, że siłą Unii i SMS jest przede wszystkim zespół. Jednak w każdej drużynie są zawodnicy, którzy wyrastają na liderów. W Unii, wśród dziewcząt, wiodącymi zawodniczkami pozostaną Zuzanna Famulok i Marta Klimek. Ta pierwsza w oświęcimskim Grand Prix Polski była najlepsza w stylu zmiennym, a w klasyfikacji ogólnej była na 11. pozycji.

Wśród chłopców „lokomotywami” napędowymi powinni być: Michał Daszkiewicz, Michał Piela, Mateusz Mamcarz, czy Jan Więzik. Szkoleniowiec Unii żałuje, że choroba wykluczyła ze startów zmiennistę Michała Pielę. Michał Daszkiewicz w klasyfikacji open był na 13. miejscu, a w grupie 17- i 18-latków wywalczył 5. lokatę.

- W pierwszych ogólnopolskich zawodach nie brakowało zawodników, którzy poprawili swoje życiowe wyniki, ale na eksplozję formy jest jeszcze za wcześnie – podkreśla Marek Dorywalski. - Szczyt formy trzeba przygotować na najważniejsze imprezy końcówki roku.

Dla pływaków bardzo pracowity będzie grudzień. To miesiąc nie tylko zimowych mistrzostw Polski seniorów i młodzieżowców, ale walka o krajowy prymat zostanie rozegrane we wszystkich kategoriach rocznikowych.

Prestiżowa będzie walka w lidze SMS, która jest wielkim świętem młodzieżowego pływania. W sezonie 2020/21 oświęcimianie zajęli ostatecznie trzecią lokatę w wyniku zmowy innych szkół, które nie zgodziły się na zaliczenie punktów za reprezentantów Polski będących na zgrupowaniu kadry narodowej, czyli Kamila Sieradzkiego i Martę Klimek. Zgodnie z niepisanym od lat prawem, za reprezentantów Polski szkoła otrzymywała cztery najwyższe oceny za jednego zawodnika, bo tyle indywidualnych startów w lidze może zaliczyć jeden uczestnik. Zapewne oświęcimianie będę mieli coś do udowodnienia konkurencji.

- Przy kilkunastu placówkach SMS rywalizacja w lidze jest bardzo wyrównana i emocjonująca. Może niektóre szkoły mają w swoich szeregach wybitnych zawodników, ale kolektywem i zespołem można osiągnąć wiele – kończy z optymizmem Marek Dorywalski.