FLESZ - Co czwarty Polak był już zakażony?
Do nietypowego zdarzenia doszło w rejonie skrzyżowania ulic Zakopiańskiej i Taklińskiego. Spłoszony baran biegał tam w Wielką Sobotę, co zauważyli okoliczni mieszkańcy. Udało im się złapać barana, przytrzymać i przywiązać sznurkiem do znaku drogowego.
W ten sposób zwierzę udało się zabezpieczyć, tak aby nie wpadło pod samochód. Jeden z mieszkańców zadzwonił po straż miejską, a ta przyjechała na miejsce specjalnym samochodem z klatką, gdzie można było umieścić barana.
"Jedni w Wielką Sobotę wkładają baranka do koszyczka, inni do "klatki". My zaliczamy się do tej drugiej grupy. Robimy tak z każdym barankiem beztrosko biegającym po ulicy, wbrew woli właściciela. Tego ze skrzyżowania Zakopiańska/Taklińskiego już przekazaliśmy stęsknionemu opiekunowi" - poinformowali strażnicy na facebookowym profilu straży.
- Uważajcie na świąteczny makowiec! Wydano pilne ostrzeżenie!
- Tego nie wolno robić w bloku! Grill, czy "dymek" na balkonie to dopiero początek
- Drewniane domki do kupienia w Małopolsce do 200 tys.
- Na Kasprowym Wierchu pusto jak nigdy. Turystów brak. A widoki olśniewające!
- Płace w Krakowie: w których branżach zarabia się najlepiej, a w których najgorzej?
