

EDWARD KOWALIK
Wprowadził "Pasy" jako kapitan w XXI wiek. To były jeszcze czasy trzeciej ligi. Bardzo lubiany przez kibiców "chłopak z Kazimierza". Trafił do Cracovii w 1982 roku i grał w niej do końca sezonu 2001/2002. Rozegrał w niej 297 meczów w II i III lidze, zdobywając 20 goli. Pomocnik, zapamiętany przez kibiców m.in. z rajdów po skrzydle. Jego bramka w meczu z Wawelem (1:1) dała praktycznie awans Cracovii do II ligi w 1995 r. Kończył karierę w Lubaniu Maniowy.

PIOTR BANIA
Przejął schedę po Kowaliku i to pod jego wodzą "Pasy" awansowały do II, a następnie I ligi. Kapitanował też w ekstraklasie. Wychowanek Wawelu Kraków z Cracovią był związany od wiosny 1999 r. Grał w niej do końca sezonu 2006/2007. "Baniowy" to przede wszystkim snajper. W ekstraklasie w 74 meczach zdobył 21 bramek, a jego wynik z rozgrywek 2004/2005 - 12 goli, długi czas nie mógł pobić żaden z zawodników "Pasów". Udało się dopiero Erikowi Jendriskowi i Mateuszowi Cetnarskiemu w sezonie 2015/2016. Z Cracovii odszedł do Wisły Płock, potem do Sandecji Nowy Sącz, grał na Słowacji, był zawodnikiem AKS Ujanowice

ARKADIUSZ BARAN
Gdy odchodził Piotr Bania trener Wojciech Stawowy powierzył funkcję kapitana Arkadiuszowi Baranowi w 2007 r. Związany z Cracovią od wiosny 2003 grał w niej aż do końca sezonu 2009/2010. Zawodnik obdarzony charyzmą, miał posłuch u kolegów i... prezesa Janusza Filipiaka, który bardzo go lubił. Świetny defensywny pomocnik. dzięki jego "czarnej robocie" mógł brylować m.in. Piotr Giza. Baran zagrał 137 meczów w ekstraklasie, zdobył 4 gole. Z "Pasów" odszedł do Termaliki Bruk-Betu Nieciecza, potem grał w Stali Rzeszów. Obecnie jest nauczycielem w SMS w rodzinnym Jarosławiu.