Do zdarzenia doszło 24 sierpnia 2013 roku w miejscowości Wawrzeńczyce. Adam M. przyszedł pijany do domu swojej byłej konkubentki i jej syna (rozstali sie własnie z powodu nadużywania przez niego alkoholu i przemocy).
- Od momentu rozstania Adam M. odwiedzał kobietę bardzo często. Nawet kilka razy dziennie. Był pod wpływem alkoholu. Pomiedzy nim a synem kobiety, dochodziło do nieporozumień i kłótni - mówi rzecznik prokuratury Bogusława Marcinkowska.
24 sierpnia 2013 roku około godziny 22.45 Adam M. przyszedł pijany. Pokłócił się z synem kobiety o papierosa, rozbił trzymaną butelkę i biorąc do ręki tzw. tulipana, zapytał chłopaka, czy „ma go załatwić”. Po interwencji byłej konkubiny odszedł, ale wrócił po 10 minutach.
Zapytał chłopaka: „no i co załatwić cię, zabić cię?”, a kiedy pokrzywdzony stwierdził: „spróbuj”, Adam M. szybko sięgnął prawą ręką do kieszeni spodni i wyciągnął z niej nóż kuchenny i wbił pokrzywdzonemu w brzuch w okolice pępka.
Adam M. przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Zaprzecza jednak, aby miał zamiar zabić.
Grozi mu nawet dozywocie.
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+