Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podegrodzcy chłopcy fajni są!

Sylwia Klimczak
Podegrodzcy Chłopcy, od lewej: Krzysztof Bodziony, Stanisław Banach, Stefan Wójcik, Leszek Migacz, Rafał Hasior i Augustyn Pasoń.
Podegrodzcy Chłopcy, od lewej: Krzysztof Bodziony, Stanisław Banach, Stefan Wójcik, Leszek Migacz, Rafał Hasior i Augustyn Pasoń. archiwum
Strażak, studiujący emeryt, dyrektor, rolnik, sklepikarz oraz muzyk ze stolicy Sądeckich Lachów ratują od zapomnienia stare ludowe przyśpiewki. Każdy z nich z osobna to świetny drużba weselny.

Krzysztof Bodziony i Augustyn Pasoń w zespole „Podegrodzcy Chłopcy” są od samego początku, czyli od 20 lat. Obecny skład to sześciu Lachów z Podegrodzia. Największy przebój to utwór: „Podegrodzcy Chłopcy tacy fajni są...”. Dlaczego fajni?

Na początku kolędowali

- Zaczęło się prozaicznie. Przyszedł przegląd kolęd, wystąpiliśmy z gwiazdą, dobrze wypadliśmy i pomyśleliśmy: czemu by nie zacząć śpiewać wspólnie? - opowiada Krzysztof Bodziony, dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury w Podegrodziu.

- To był rok 1995. Pierwszy skład stworzyliśmy we czterech. My dwaj - z Augustynem Pasoniem i jeszcze Staszek Banach oraz Zbyszek Olszak. Przez kilka pierwszych lat istnienia naszego zespołu śpiewaliśmy na różnych przeglądach, konkursach. Głównie a’capella, same stare ludowe przyśpiewki - mówi.

Na pierwsze sukcesy nie musieli długo czekać. W 2000 roku zajęli pierwsze miejsce na „Druzbacce” - konkursie muzyków, instrumentalistów, śpiewaków ludowych i drużbów weselnych organizowanym przez MCK Sokół. Dało im to prawo do występu w Kazimierzu Dolnym. Tam wygrali. Do Kazimierza, na Ogólnopolski Festiwal Kapel i Śpiewaków Ludowych wracali jeszcze kilka razy. Nawet w tym roku.

Za każdym razem Podegrodzcy Chłopcy zdobywali pierwsze miejsce. - Tylko raz w 2005 roku byliśmy drudzy - zauważa Augustyn Pasoń.

Złoty czas dla zespołu

Zespół może się poszczyć jeszcze I Miejscem na „Sabałowych Bajaniach” w 2004 roku, „Złotym Żywieckim Sercem” na Festiwalu Folkloru Górali Polskich w Żywcu oraz I miejscem na Ogólnopolskim Konkursie Grup Kolędniczych „Karnawał Góralski” w Bukowinie Tatrzańskiej w 2009 roku.

- Faktycznie, był to wtedy dla nas bardzo dobry czas. Niestety 29 lipca 2010 roku nagle zmarł Zbyszek Olszak, jeden ze współtwórców naszej kapeli. To był dla nas szok - mówi Krzysztof Bodziony. - Załamaliśmy się. Nie mogliśmy się po tym pozbierać. Podjęliśmy decyzję o zawieszeniu na rok naszej działalności - mówi Krzysztof Bodziony.

Odleciał ptak...

O śmierci Zbyszka dowiedzieliśmy się w nocy, w przededniu festynu, którego organizatorami byliśmy. To był dla nas bardzo trudny czas. Odszedł kolega, z którym śpiewaliśmy od zawsze. On był głównym głosem w naszym zespole. My kręciliśmy się wkoło niego. On trzymał rękę nad nami. Był liderem naszej grupy - opowiadają Bodziony i Pasoń.

Po rocznej żałobie, bo tak należy rozumieć przerwę w działalności „Podegrodzkich Chłopców”, kapela wznowiła działalność. Zespół zasiliły wtedy dwie osoby: Rafał Hasior i Leszek Migacz. Wtedy zaprzyjaźniony poeta - Ryszard Drożdż - napisał dla nich tekst do utworu „Ptaki odlatują”. Upamiętniła zmarłego kolegę.

W duszy im gra

- My uwielbiamy śpiewać, dlatego spotykamy się jak tylko czas nam na to pozwala. Staramy się, żeby próby były raz w tygodniu, ale wiadomo, że różnie to wychodzi - opowiada Krzysztof Bodziony. W każdy wtorek mają próby w zespole tanecznym, bo prócz tego, że śpiewają w swojej kapeli, jeszcze tańczą zespole „Podegrodzie”.

Lokalny folklor gra im w sercach od najmłodszych lat.

- My się na tym wychowaliśmy. Nie jesteśmy wykształceni muzycznie, ale też nie wyobrażamy sobie śpiewania innej muzyki - opowiadają.

Śpiewają stare ludowe przyśpiewki i piosenki, które śpiewali ich rodzice przy pracy, z okazji świat czy wesel. - Oni jeszcze żyją, więc my staramy się w dalszym ciągu coś u nich podsłuchać, coś wyciągnąć z tego, co oni tam sobie nucą - mówi Bodziony.

Jako „Podegrodzcy Chłopcy” występują najczęściej wykonując a’capella, czyli bez akompaniamentu, tradycyjne przyśpiewki. Grają jednak także utwory instrumentalne, takie „pod nogę”.

Emeryt, strażak i rolnik

„Podegrodzcy Chłopcy” to sześciu pasjonatów, którzy na co dzień nie żyją z muzyki. Krzysztof Bodziony, jest dyrektorem GOK, Augustyn Pasoń prowadzi sklep. Leszek Migacz jest emerytem, który studiuje, i właśnie będzie bronił tytułu magistra. Stanisław Banach jest rolnikiem, Stefan Wójcik jest strażakiem i tylko jeden Rafał Hasior jest muzykiem.

- Jesteśmy autentyczni. To co ludzie dawniej śpiewali jak tańczyli, jak kobiety wyszywały, haftowały, to wszystko przenosimy do XXI wieku - mówi Augustyn Pasoń.

- Podegrodzie jest stolicą sądeckich Lachów. To my mamy nasz oryginalny lachowski strój ludowy i wszyscy od nas odpatrują - żartuje Krzysztof Bodziony.

Nowa płyta na jubileusz

Wielkimi krokami zbliża się wydanie czwartej płyty „Podegrodzkich Chłopców” okazja jest specjalna bo to 20- lecie działalności kapeli. Mieli świętować jubileusz w 2015 roku, ale wspólnie doszli do wniosku, że tego roku przerwy w działalności , który mieli po śmierci po śmierci Zbigniewa Olszaka nie będą doliczać.

Jubileusz planują obchodzić z przytupem, prawdopodobnie w październiku. Wtedy też planują premierę swojej kolejnej płyty. Mają mało czasu na próby i nagrania bo w soboty i niedziele występują.

- Jeździmy na Sabałowe Bajania do Bukowiny Tatrzańskiej, jeździmy do Żywca na Festiwal Górali Polskich, bardzo cenimy sobie występy w Kazimierzu Dolnym podczas Ogólnopolskiego Festiwalu Kapel i Śpiewaków Ludowych, do tego dochodzi dużo występów na imprezach lokalnych. Ale mimo tego, że jest to bardzo czasochłonne my się przy tym niesamowicie bawimy. Śpiewanie to jest dla nas przyjemność. Na stare lata bardzo nas to cieszy - śmieją się artyści ludowi.

Liczą, ze swoją pasją zarazą młodsze pokolenie. Dlatego zapraszają do współpracy młodych chłopaków z Podegrodzia i okolic.

- Ktoś musi przejąć po nas schedę, kiedy już przejdziemy na emeryturę - uśmiecha się Krzysztof Bodziony.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska