FLESZ - Czy czeka nas największa susza od 100 lat?
Białka, Gronków, Waksmund, Nowy Targ, Ludźmierz, Szaflary, Czarny Dunajec, Wróblówka, Jabłonka, Lipnica Wielka... W każdej z tych miejscowości w tym roku ponownie pojawiły się bocianie pary. Te wielkie ptaki mają taki zwyczaj, że jeśli tylko mogą to nie budują nowych gniazd tylko zamieszkują w tych już istniejących. Często w jednym miejscu mieszkają więc przez kolejne lata tak długo jak same żyją.
Większy problem mają jednak bocianie "pary młode". Ptaki, które po raz pierwszy połączyły się w pary i chcą wysiadywać jajka muszą albo znaleźć jakieś opuszczone gniazdo albo jednak zbudować je od początku.
W tym roku na Podhalu mamy wiele takich przypadków. W nowotarskim parku bociany zasiedliły ponownie gniazdo, które pozostawało puste od kilku lat. Tym samym teraz jedna z bocianich par mieszka w samym środku ponad 30 - tysięcznego miasta co jest sporym ewenementem.
Inne bociany szukają miejsca na budowę "domu". Jeśli więc zauważyliśmy, że w ostatnim czasie bociany siadały np. na kominie naszego domu, pobliskim słupie elektrycznym czy dachu stodoły to jest duża szansa, że wielkie ptaki właśnie w naszym ogrodzie czy gospodarstwie chciałyby zamieszkać.
W takiej sytuacji powinniśmy im pomóc i zadzwonić do zakładu energetycznego. W Małopolsce tym jest najczęściej firma Tauron. Pracownicy tej firmy po takim telefonie szybko przyjadą i na słupie energetycznym zainstalują specjalną platformę na której bocianom będzie o wiele łatwiej zbudować gniazdo. taka platforma jako potencjalny dom dla bociana (sam ją sobie wybrał przylatując wcześniej kilkukrotnie w to miejsce) stanęła własnie w Jurgowie (gm. Bukowina Tatrzańska).
Firma Tauron chwali się, że w całym regionie jej działania (południowa Polska) na należących do zakładu słupach istnieje 1600 gniazd.
- Bociany upodobały sobie słupy energetyczne, w związku z czym na południu Polski na naszej infrastrukturze mamy prawie 1600 gniazd. Działania energetyków z Taurona przy gniazdach są prowadzone pod nadzorem ornitologów i ekspertów od ochrony środowiska - mówi Marcin Marzyński z Tauron Dystrybucja.
Przyroda w czasie epidemii zaskakuje! Pod Tatrami widziano d...
Przykładowo już kilka tygodni temu na Śląsku (w Boruszowicach) gniazdo bocianie zostało przeniesione przez służby techniczne Taurona w nieodległe, ale bardziej bezpieczne niż dotychczas miejsce. Wcześniej słup pod gniazdo został przez energetyków wymieniony na nowy, a na nim zabudowana została specjalna platforma, która zapewnia stabilną konstrukcję nośną dla domowiska ptaków.
Planowane działania będą miały przede wszystkim charakter edukacyjny, a jednym z ich efektów będą materiały i aktywności poświęcone bocianom i sposobom ich ochrony. Współpraca może dotyczyć również interwencji i pielęgnacji przy gniazdach i samych ptakach. Zdarza się, że gniazda zakładane przez ptaki na słupach energetycznych stwarzają zagrożenie, zarówno dla nich samych, jak i dla linii energetycznych oraz dla ludzi. Bocianie gniazdo, budowane przez lata, potrafi osiągnąć wagę kilkuset kilogramów, a nawet kilku ton.
- Współpraca z Tauronem to również dla RDOŚ kontynuacja dotychczas podejmowanych działań. Dyrekcja realizuje obecnie projekt renowacji 12 gniazd na terenie całego województwa. Pierwsze gniazda już zostały odrestaurowane — wyjaśnia Mirosława Mierczyk-Sawicka, p.o. Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Katowicach. - Kolejne prace planowane są w okresie jesienno-zimowym, kiedy bociany odlecą do ciepłych krajów - dodaje.
Bocian biały w Polsce objęty jest ścisłą ochroną gatunkową i wymaga ochrony czynnej, polegającej głównie na zabezpieczeniu jego miejsc lęgowych. W Polsce gniazduje ponad 50 tys. par tych ptaków. Ponad 60% z nich swoje gniazda zakłada na słupach energetycznych.
