https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Podhale. Nie zmieścili się na parkingu przy szlaku, zablokowali przejazd drogą

Łukasz Bobek
W czasie ostatniego długiego weekendu sporo pracy miała tatrzańska drogówka
W czasie ostatniego długiego weekendu sporo pracy miała tatrzańska drogówka Policja Zakopane
Zakopiańska policja podsumowała ostatni, wyjątkowo tłoczny długi weekend w górach – od 11 do 13 listopada. Obyło się bez poważnych kryminalnych zdarzeń, jednak mundurowi mieli pracy co niemiara. Kierowcy m.in. zablokowali drogę w kierunku Morskiego Oka.

- Pod Tatry przyjechało bardzo dużo gości i turystów, pomimo podjętych 172 interwencji długi weekend przebiegł względnie spokojnie – mówi asp. Sztab. Roman Wieczorek, rzecznik zakopiańskiej policji.

Wielu turystów ruszyło na tatrzańskie szlaki, a zwłaszcza do Morskiego Oka. Tam pomimo braku wolnych miejsc na parkingach kilkudziesięciu kierowców postanowiło i tak pojechać tym samym doprowadzając do zablokowania drogi.

- Wielu z nich parkowało w miejscu niedozwolonym co zazwyczaj kończyło się mandatem i odholowaniem pojazdu – dodaje policjant.

Najwięcej interwencji policjanci podejmowali w domach oraz w związku z zakłóceniem porządku publicznego – głównie przez osoby, które przesadziły z ilością wypitego alkoholu. Łącznie tych interwencji było ponad 30.

Były również drobne kradzieże, zagubienia telefonów i dokumentów oraz kradzieże tablic rejestracyjnych. Wprawdzie nie było poważnych zdarzeń kryminalnych, ale niektóre interwencje kończyły się zatrzymaniem osób.

- Zakopiańska drogówka w głównej mierze interweniowała w związku z nieprawidłowym parkowaniem przyjezdnych kierowców. Odnotowaliśmy w miniony weekend 12 kolizji. Z wyjątkiem kilku spraw, których okoliczności jeszcze wyjaśniamy można podsumować, że weekend listopadowy przebiegł względnie spokojnie – kwituje policjant.

Tłumy gości, którzy przyjechali na weekend zaskoczyły nie tylko policjantów. Ale także miejscowych. Ludzi było tak dużo, że w piątek 11 listopada – gdy większość sklepów była zamknięta – w tych, które działały ustawiały się długi kolejki, a półki świeciły pustkami. Na brak klientów nie mogły narzekać także restauracje. Te były zapełnione po brzegi. Przed niektórymi lokalami ustawiały się długi kolejki spragnionych i głodnych turystów.

Kolejny taki najazd turystyczny najprawdopodobniej dopiero w święta Bożego Narodzenia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Uroczystości w Gnieźnie. Hołd dla pierwszych królów Polski

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska